Anita Włodarczyk zdobyła trzy złote medale olimpijskie. Tak wynagradza ją za to państwo. Piosenkarze by nie pogardzili?
Anita Włodarczyk to jedna z naszych mistrzyń olimpijskich. Nie ma sobie równych w rzucie młotem. Z jej sukcesów dumna była cała Polska, a ona sama zapisałą się w historii sportu w piękny sposób.
05.08.2023 09:40
Sportowa emerytura Anity Włodarczyk
Mistrzyni Olimpijska przyznała, że jej sukcesy sportowe to nie tylko piękne puchary, dyplomy i błyszczące medale. To także nie tylko sława i uznanie kibiców. Jej osiągnięcia mają także dość konkretny wymiar finansowy.
Kobieta, uzyskując już pierwszy medal olimpijski, zyskała bowiem prawo do otrzymywania specjalnej emerytury sportowej, przysługującym tym, którzy reprezentowali nasz kraj podczas Olimpiad. I zdobyli medal, oczywiście. Takie wsparcie przysługuje sportowcom, którzy ukończą 40 lat. O jakiej kwocie mowa?
Czy Anita Włodarczyk narzeka na emeryturę?
Emerytura sportowa wyliczana jest na podstawie specjalnej ustawy.
Trzeba przyznać, że dodatkowe, comiesięczne cztery tysiące złotych mogą stanowić istotny składnik domowego budżetu. Większość emerytów może tylko pomarzyć o takich pieniądzach. Także gwiazdy estrady narzekają na bardzo niskie emerytury. Nie można jednak zapomnieć o tym, że ta kwota jest wypłacana za ogromny wysiłek włożony w treningi, a także za wielką walkę podczas zmagań olimpijskich. W końcu Anita Włodarczyk była naszym złotkiem aż trzy razy!