Stefano Terrazzino zawiódł Anetę Zając. Zrobiło się jej przykro po tym, co zrobił. Koniec przyjaźni?
Aneta Zając pod czujnym trenerskim okiem Stefano Terrazzino brała udział w programie Taniec z Gwiazdami. Sześć lat temu tej dwójce udało się wytańczyć Kryształową Kulę. Aktorka i tancerz zaczęli przyjaźnić się również poza programem, a po jego zakończeniu przez długi czas utrzymywali bardzo bliskie relacje. Aneta bardzo ciepło wypowiadała się wtedy o swoim tanecznym partnerze, potwierdzając, jak dobrze się rozumieją.
16.07.2020 06:00
Stefano również wypowiadał się o niej w bardzo miłych słowach, a nawet pomagał w trudnych chwilach. Aneta była częstym gościem w jego posiadłości na Sycylii, w której tancerz organizował latem kursy tańca dla turystów.
W tym roku tancerz do swojej willi oficjalnie zaprosił Julię Wieniawę, która teraz jest jego partnerką podczas najnowszej edycji Tańca z Gwiazdami.
Anecie Zając jest przykro. Wszystko przez Stefano Terrazzino i Julię Wieniawę
Na zaproszenie na Sycylię w tym roku, liczyła również Aneta Zając. Informator magazynu Rewia zdradził, że cała ta sytuacja bardzo ją zabolała. Jest również bardzo zaskoczona, że tym razem nie spędzi urlopu we Włoszech razem ze Stefano.
Zdaje się, że zażyłość pomiędzy aktorką i tancerzem nieco osłabła. Ich kontakt z upływem czasu nieco osłabł, o czym mówił sam Stefano.
Miejmy nadzieję, że Aneta i Stefano znajdą trochę wolnego czasu, by się spotkać i odbudować zaniedbane relacje.