Edyta Górniak nie dość, że poroniła, to mogła stracić także Allana! Gwiazda opowiedziała o rodzinnej tragedii
Edyta Górniak gościła ostatnio w programie Krzysztofa Ibisza pt. Demakijaż. Podczas wywiadu zdecydowała się wyjawić sekret, o którym wcześniej nikomu nie wspominała. Okazuje się, że kilkanaście miesięcy temu jej ukochany syn był w śmiertelnym niebezpieczeństwie.
25.03.2019 13:40
Edyta Górniak ma za sobą bardzo ciężki rok. Bolesne rozstanie z partnerem na oczach mediów, a chwilę wcześniej poronienie na pewno nie należą do przyjemnych doświadczeń. By zapomnieć o złym czasie, diwa postanowiła wziąć udział w Agencie, z którego zrezygnowała w drugim odcinku. Mimo to, widzom bardzo spodobało się, że nawet w takim krótkim czasie idolka potrafiła się otworzyć i pokazać naturalną twarz (dosłownie i w przenośni).
Obecnie gwiazda przygotowuje się do kontynuacji trasy akustycznej, która okazała się sukcesem pod koniec zeszłego roku. W wolnej chwili udziela pojedynczych wywiadów znanym osobowościom telewizyjnym. Ostatnio gościła u Krzysztofa Ibisza, któremu opowiedziała o tragedii do jakiej o mały włos w jej rodzinie nie doszło.
Pewnego razu syn Edyty bardzo źle się poczuł i nikt nie spodziewał się, że skutki mogłyby doprowadzić do śmierci:
Usłyszałam w słuchawce głos mojego dziecka, jakiego w życiu nie słyszałam. Powiedział, że bardzo bolał go brzuch, więc wszedł do wanny z ciepłą wodą, a teraz nie może z niej wstać, bo jeszcze bardziej go boli - wspomina artystka swój lot z Los Angeles do Warszawy w programie Demakijaż.
Gwiazda chciała jak najszybciej wrócić do syna, jednak najbliższy lot miała dopiero za dziesięć godzin. Pomocną dłoń wyciągnął jej przyjaciel i sąsiad zarazem David Foster, który prędko zawiózł Allana do szpitala:
Trzymali go na morfinie ponad 30 godzin. Moje dziecko umierało. Czekali na mój podpis, żeby przeprowadzić operację. Tam boją się zrobić cokolwiek bez podpisu. Allan miał przez to zakażony organizm, nie chciał się wybudzić - wspominała Górniak.
Wszyscy na szczęście w porę pomogli i nastolatek jest dzisiaj okazem zdrowia.
