NewsyAleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską. Jej rodzice też osiągali sportowe sukcesy!

Aleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską. Jej rodzice też osiągali sportowe sukcesy!

Aleksandra Mirosław wywalczyła złoty medal Igrzysk Olimpijskich w Paryżu we wspinaczce sportowej na czas. Jadnak mało kto wie, że 30-latka pochodzi ze sportowej rodziny. Jesteście ciekawi, jakie dyscypliny sportu uprawiali jej rodzice?

Aleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską. Pochodzi ze sportowej rodziny
Aleksandra Mirosław mistrzynią olimpijską. Pochodzi ze sportowej rodziny
Źródło zdjęć: © Instagram | @ola_miroslaw

07.08.2024 14:35

W środę, 7 sierpnia, Aleksandra Mirosław wywalczyła dla Polski pierwszy złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryż. 30-letnia zawodniczka ukończyła najważniejszy wyścig swojej kariery w czasie 6,10 sekundy. Należy jednak zaznaczyć, że Lijuan Deng była godną konkurentką. Chinka przegrała z Polką o zaledwie 0,08 sekundy, jednocześnie ustanawiając nowy rekord życiowy. Brązowy medal zgarnęła Aleksandra Kałucka.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jednak prawdziwy popis Aleksandra Mirosław dała w poniedziałek, 5 sierpnia. Wówczas Polka udowodniła wszystkim, że przybyła do Francji po największe trofeum. Już w pierwszym wyścigu eliminacyjnym pobiła własny rekord świata, uzyskując czas 6,21 sekundy. W kolejnym starcie pokonała ściankę w 6,06 sekundy.

Aleksandra Mirosław pochodzi ze sportowej rodziny

Co ciekawe, nasza reprezentantka pochodzi ze sportowej rodziny. Mama Aleksandry trenowała siatkówkę. Z kolei tata sztuki walki. Mało kto wie, że Aleksandra Mirosław w wieku siedmiu lat zaczynała od pływania. Dopiero w gimnazjum zainteresowała się wspinaczką.

Jak Aleksandra Mirosław poznała swojego męża?

Mężem Aleksandry jest trener Mateusz Mirosław. Para poznała się podczas studiów, a 1 lipca 2017 roku się za ręczyli. Sakramentalne "tak" powiedzieli sobie 21 czerwca 2019 roku. Od tego czasu tworzą zgrany duet.

Mateusz lubi innym pomagać, taka osobowość, dobry człowiek, po prostu. I któregoś dnia, kiedy nie byłam zawodniczką ze światowej czołówki, powiedział, że pomoże i mnie. Zadecydował w sumie przypadek. I jesteśmy tam, gdzie jesteśmy - przyznała Aleksandra Mirosław przed igrzyskami w wywiadzie dla Eurosportu.

Z kolei w rozmowie z TVPSPORT.PL podkreśliła, "razem ponieśliśmy duży emocjonalny koszt przygotowań". - On denerwuje się jako trener oraz osoba, która mnie kocha - dodała.

Wybrane dla Ciebie