Agnieszka Woźniak-Starak miała wypadek. "A potem stało się...". O wszystkim opowiedziała w relacji na IG
Agnieszka Woźniak-Starak debiutowała jako dziennikarka w Telewizji Polskiej, a później przeniosła się do TVN, gdzie pracowała w programach, takich jak: Dzień dobry TVN, Aplauz, aplauz!, Ameryka Express. Szybko stała się jedna z gwiazd stacji. W 2019 roku na jakiś czas wycofała się z życia publicznego i wzięła wolne od pracy. Miało to związek z dramatem, jakim była tragiczna śmierć jej męża, Piotra Woźniaka-Staraka.
08.05.2022 | aktual.: 08.05.2022 18:38
Potem powoli zaczęła wracać do aktywności. Najpierw było radio, a od niemal dwóch lat Woźniak-Starak pojawia się na wizji w towarzystwie Ewy Drzyzgi. Panie stworzyły duet w Dzień Dobry TVN. Chociaż dogadują się niemal bez słów, ostatnio opowiedziały o swoich wadach.
Dziennikarka uchodzi za znawczynię i wielbicielkę mody. Jak mało kto w polskim show-biznesie wyczuwa trendy i nie boi się eksperymentować ze stylizacjami. Fakt, że może poszczycić się nienaganną figurą i nawet najbardziej ryzykowne kroje ubrań leżą na niej idealnie, z pewnością jest bardzo w tym pomocny. Do tego z wyczuciem i umiejętne łączy elementy garderoby, które na pozór do siebie nie pasują. Nic dziwnego więc, że jest inspiracją dla wielu kobiet jeśli chodzi o wygląd i to niezależnie od wieku.
Agnieszka Woźniak-Starak jest też aktywną użytkowniczką social mediów. W niedzielę postanowiła podzielić się z fanami swoim problemem.
Agnieszka Woźniak-Starak opowiedziała o problemach
Agnieszka Woźniak-Starak jest znana fanką motoryzacji. W jej garażu swoje miejsce ma kilka cacek, ale jej wymarzonym autem miejskim była elektryczna Tesla, bo można jeździć bus pasem, nie trzeba tankować paliwa, wystarczy na noc podłączyć do gniazdka. Niestety kosztownym autem nie nacieszyła się zbyt długo, bo była uczestniczką kolizji, w której najbardziej ucierpiało jej auto. Naprawa zarysowania i wgniecenia tylnych i przednich drzwi auta okazała się niemałym wyczynem. Do dziś dziennikarka nie używa samochodu. Postanowiła o wszystkim opowiedzieć swoim fanom. Zdradziła, że odradzano jej zakup, bo Tesla nie ma w Polsce serwisu, ale ona uważała, że nic się nie stanie i marzenie spełniła:
A potem się stało. Dokładnie 14 grudnia, pewna zresztą bardzo miła pani, wyjechała z ulicy podporządkowanej, rozbijając mi tak mniej więcej połowę samochodu - mówiła dziennikarka w relacji.
Następnie opisała zmagania ze sprowadzeniem części zamiennych do auta. O tym, jak polecony przez firmę salon nie jest w stanie tego zrobić. Na koniec, z żalem, ale odradziła kupno Tesli w naszym kraju.
Rzadko zdarza się, żeby Agnieszka Woźniak-Starak zwierzała się fanom ze swoich zmagań w życiu prywatnym. Jesteście fanami dziennikarki?
