Agnieszka Woźniak-Starak ogłosiła wielkie zmiany w życiu. Jeszcze niedawno było to dla niej nie do pomyślenia
Agnieszka Woźniak-Starak jeszcze dekadę temu była naczelną bywalczynią stołecznych salonów. Kochała imprezowy styl życia, a przed widzami nie miała żadnych oporów, by o nim opowiadać. Wystarczy przypomnieć odcinek Pytania na śniadanie z 2012 roku, w którym ścięła się w dyskusji z ekspertem na temat marihuany. Podobno przed wejściem na antenę Woźniak-Starak (wtedy jeszcze Szulim) miała pochwalić się, że zdarza się jej sięgać po popularne "zioło":
19.11.2020 | aktual.: 19.11.2020 16:38
Kontrowersyjna rozmowa sprawiła, że Agnieszką zainteresował się TVN. Dziennikarka dodała nieco pieprzu stacji, która w swojej stajni miała wówczas poprawne i grzeczne prezenterki. Widzowie z marszu pokochali ją za naturalność i bezpośredniość. Programy, w których się pojawia do dziś generują świetne wyniki oglądalności.
Życie w świecie show-biznesu sprawiło, że Agnieszce nawet nie przeszło przez myśl, by wyprowadzić się z miasta. Warszawka, bankiety czy łatwa dostępność do miejsc ociekających luksusem sprawiły, że Woźniak-Starak nawet nie dopuszczała opcji życia na wsi. Dopiero z czasem jej priorytety zaczęły się zmieniać.
Agnieszka Woźniak-Starak o zmianach w życiu
W 2019 roku Agnieszka straciła męża. W wypadku na jeziorze Kisajno na Mazurach zginął Piotr Woźniak-Starak. Do tragedii doszło na dwa tygodnie przed trzecią rocznicą ślubu pary. Strata ukochanego sprawiła, że prezenterka na kilka miesięcy zniknęła z mediów. Nie pojawiała się publicznie, a wpisy na Instagramie zamieszczała od wielkiego dzwonu.
Rozbite na kawałki serce Woźniak-Starak leczyła w górach. To właśnie tam odnalazła szczęście i spokój, którego tak bardzo wtedy potrzebowała. Otoczenie natury, zwierząt i brak paparazzi za drzwiami sprawił, że Woźniak-Starak pokochała życie na wsi. Dziś sama z siebie śmieje się, że nie rozumie, dlaczego kiedyś tak bardzo marzyła o życiu w ścisłym centrum zatłoczonej, brudnej od spalin i głośnej stolicy.
Okazuje się, że Agnieszka w swoich przekonaniach nie jest sama. Podobne zdanie na temat życia na wsi mają Margaret, Karolina Ferenstein-Kraśko i wielu jej fanów, którzy odpowiedzieli na jej publikację.
My również podzielamy opinię Agnieszki. Polska wieś jest bezkonkurencyjna.