Agnieszka Włodarczyk zaniepokoiła fanów. Ciężarna aktorka i jej partner są zarażeni koronawirusem. W jakim są stanie?
Agnieszka Włodarczyk pod koniec zeszłego roku zdecydowała się wyruszyć na długie wakacje. Razem ze swoim ukochanym Robertem Karasiem spędzili kilka miesięcy na wyspie Gili Air, gdzie korzystali z pięknej pogody i błogiego odpoczynku. Aktorka spędziła tam początek ciąży i obchodziła swoje 40. urodziny. Przyjaciele przygotowali dla niej piękne przyjęcie, a zdjęciami z tego dnia gwiazda pochwaliła się w sieci. Agnieszka po powrocie do kraju zaskoczyła wszystkich swoich obserwatorów, gdy pochwaliła się ciążowymi krągłościami.
16.03.2021 | aktual.: 16.03.2021 21:14
Od tamtej pory jej ciąża nie była już tajemnicą, a przyszła mama nie tylko chętnie opowiadała o tym, jak się czuje, ale chwaliła się kolejnymi pięknymi kadrami, na których największą gwiazdą był jej brzuszek. Po powrocie z trwającego kilka miesięcy urlopu wróciła do Polski zaledwie na krótki czas. Sroga zima zdecydowanie jej nie służyła, dlatego szybko razem z partnerem spakowali walizki i znowu ruszyli w świat.
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś mają koronawirusa
Aktorka i jej ukochany szybko zatęsknili za wysokimi temperaturami, słońcem i egzotyczną przyrodą. Przenieśli się w ciepły klimat, a przyszła mama nie szczędziła obserwatorom kolejnych ujęć z przepięknych brzuszkowych sesji. Agnieszka jest już na ostatniej prostej na porodówkę. Jej krągłości są już sporych rozmiarów. Gwiazda kilka dni temu zrezygnowała z pracy i miała spędzić ostanie chwile przed narodzinami maluszka na beztroskim odpoczynku. Niestety choroba pokrzyżowała jej plany.
Przyszła mama od jakiegoś czasu wspominała w social mediach, że nie czuje się najlepiej. Postanowiła zrobić test na koronawirusa, który niestety dał wynik pozytywny. O wszystkim poinformowała fanów na Instagramie.
Agnieszka od początku ciąży bardzo dużo podróżowała, ale jak napisała w poście, razem z Robertem zarazili się w Polsce. Pod postem płyną do niej słowa wsparcia i otuchy.
My również przyłączamy się do tych słów i życzymy Agnieszce i Robertowi jak najszybszego powrotu do zdrowia.