NewsyDoda wzdłuż i wszerz przejrzała telefon Dariusza Pachuta. Szok, co tam znalazła

Doda wzdłuż i wszerz przejrzała telefon Dariusza Pachuta. Szok, co tam znalazła

Doda i Dariusz Pachut mają dostęp do swoich telefonów (fot. KAPiF)
Doda i Dariusz Pachut mają dostęp do swoich telefonów (fot. KAPiF)
Źródło zdjęć: © KAPiF
11.02.2024 21:05

Doda i Dariusz Pachut nie mają przed sobą żadnych tajemnic. Para ma dostęp do swoich telefonów i może nawzajem przeglądać swoje wiadomości. Rabczewska wyjawiła, na co natrafiła w telefonie swojego partnera. Takie rzeczy wysyłają mu inne kobiety.

Historia związku Doroty "Dody" Rabczewskiej i Dariusza Pachuta zdecydowanie nie należy do spokojnych. Para najpierw wzbudziła emocje po tym, gdy ich miłość wyszła na jaw tuż po programie artystki, w którym szukała sobie partnera. Niedługo po tym ogłosili rozstanie, uznając, że uczucie nie przetrwało próby czasu. Media i fani nieustannie jednak spekulowali, że coś jest na rzeczy i oboje do siebie wrócą. Tak rzeczywiście się stało, relacja jest jednak obwarowana pewnymi zasadami.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doda ma dostęp do telefonu Pachuta

W najnowszym odcinku swojej audycji w RMF FM Doda podzieliła się ze słuchaczami swoimi spostrzeżeniami na temat udanego związku. Po tym, gdy odsunęła swoją relację z Pachutem od mediów, jest zdecydowanie szczęśliwsza.

To jest straszne, że dożyliśmy czasów, w których prawdziwa miłość nie ma prawa odbijać się w oczach partnera, tylko w telefonie i oczach tysięcy ludzi, których nawet nie znamy. I tylko wtedy może okazać się tą prawdziwą i satysfakcjonującą - przyznała.

Jak przyznaje Rabczewska, mają wzajemny dostęp do swoich telefonów. W ten sposób chcą pokazać, że nie mają przed sobą żadnych tajemnic. Nierzadko jednak piosenkarka znajduje w wiadomościach prywatnych ukochanego zdjęcia innych kobiet. Nie są to zwykłe fotki, a... rozbierane.

Myślicie, że jakikolwiek mój publiczny związek był barierą dla kogoś? My ze swoim partnerem mamy hasła do swoich telefonów, widzimy kto, co do nas pisze. Laski centralnie wysyłają nagie zdjęcia, propozycje randek... Do wszystkich moich partnerów, aktualnego również. Jak ja bym pokazała te screeny, zrobiła z tego całą galerię, to by było im wstyd, bo większość z nich ma też swoich partnerów - dodała.

Spodziewaliście się czegoś takiego?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także