Poszkodowane dzieci w wypadku samochodu TVP. Dziewięć osób trafiło do szpitala

Dziennikarze pojawiają się w miejscach, gdzie dzieją się najważniejsze wydarzenia w kraju. Trzymają rękę na pulsie, żeby na bieżąco informować widzów o tym, co najważniejsze, ciekawe, kontrowersyjne. Mobilność zapewnia im spora flota.

W sobotę media obiegły wieści, że jeden z samochodów uległ wypadkowi. Co donoszą lokalne media? Czy są ofiary?

Do poważnego wypadku doszło w piątek pod Pruszczem Gdańskim. W Gołębiewie Wielkim zderzyły się dwa pojazdy osobowe. Do okolicznych szpitali trafiło aż 9 osób. Jedno z aut należało do ekipy Telewizji Polskiej. 

Zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej numer 222. Przed godziną 21 kierujący samochodem marki Jeep wjechał w bus oznakowany logiem Telewizji Polskiej. W wyniku kolizji poszkodowanych zostało aż 9 osób, które musiały zostać hospitalizowane, w tym również dwoje dzieci.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca Jeepa nie zachował należytej ostrożności i nie zastosował się do znaku „STOP”. Wymusił pierwszeństwo, co doprowadziło do groźnego zdarzenia. Obaj kierujący byli trzeźwi. Sprawę badają teraz funkcjonariusze policji z Pruszcza Gdańskiego.

Na miejscu, prócz służb mundurowych, pracowało również kilka zastępów lokalnej straży pożarnej, a przez kilka godzin droga była nieprzejezdna.