Tomasz Ciachorowski mierzył się z przerażającym uzależnieniem. W środowisku artystów to norma
Tomasz Ciachorowski nie pije alkoholu od 11 lat, swojego czasu mierzył się jednak z uzależnieniem od tej substancji. Zdradził, że w środowisku teatralnym to norma. Zdarzały się sytuacje, kiedy niepokojące przypadki były bagatelizowane.
30.09.2024 23:00
Tomasz Ciachorowski to polski aktor, który zyskał popularność przede wszystkim dzięki rolom w serialach telewizyjnych. Jego najbardziej znane występy to te w serialach "Majka" oraz "Na dobre i na złe". Ciachorowski jest aktywny w teatrze i kinie, gdzie często angażuje się w różnorodne projekty. Znany jest także z mocnego wsparcia społeczności LGBT, co podkreśla zarówno podczas publicznych wystąpień, jak i w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tomasz Ciachorowski miał problem z alkoholem
Nie jest tajemnicą, że Ciachorowski przez pewien okres swojej kariery miał spory problem z alkoholem. Wyznał to publicznie m.in. w rozmowie w studiu "Dzień dobry TVN". Podkreślił, że chociaż jest alkoholikiem, alkoholu do ust nie wziął jednak od lipca 2013 roku.
10 lipca 2013 roku powiedziałem sobie "dość" i zakręciłem kurek z alkoholem. Podzieliłem się na social mediach, bo chyba już potrafię o tym mówić na głos. Mówię "chyba", bo do tej pory było to dla mnie dość trudne. Zwykle, kiedy odmawiałem alkoholu, używałem wymówek, nie umiałem powiedzieć wprost, że jestem trzeźwym alkoholikiem - zdradził.
Ciachorowski o alkoholu w środowisku teatralnym
Podczas tego samego wywiadu gwiazdor opowiedział o tym, że uzależnienie od alkoholu jest w środowisku artystów teatralnych mocno bagatelizowane. Zdarzały się nawet przypadki, kiedy znanych i bardzo doświadczonych adeptów sztuki teatru trzeba było wprowadzić na scenę. Wspomniał o "mitologizowaniu" spożywania alkoholu:
Chyba to nie jest tajemnicą, że w środowisku teatralnym, ta kultura nadmiernego picia alkoholu jest obecna. W środowisku teatralnym, aktorskim tego alkoholu się nadużywa, jest na to przyzwolenie. Teraz się to trochę zmienia, jest mniejsza tolerancja na picie w teatrach, ale nie dość, że to się toleruje, to się mitologizuje picie alkoholu.
