Książę Filip ze łzami w oczach wyszedł ze szpitala. Był na wózku inwalidzkim. Pierwsze zdjęcia obiegły media
Książę Filip od 1948 roku jest mężem królowej Elżbiety II. Ze względu na sędziwy wiek, od kilku lat jest na emeryturze i nie musi wypełniać obowiązków wynikających z przynależności do rodziny królewskiej. Ku uciesze fanów rodziny królewskiej, mężczyzna co jakiś czas pokazuje się publicznie. Uczestniczy w ważnych uroczystościach.
Ze względu na pandemię koronawirusa, zarówno Elżbieta II, jak i jej mąż usunęli się w cień. Monarchini przekazała większość swoich obowiązków synowi i wnukowi. Małżonkowie jakiś czas temu przyjęli szczepionkę na COVID-19. Elżbieta II w jednym z wywiadów wypowiedziała się na ten temat.
Monarchini porównała pandemię do dżumy i powiedziała, że dzięki szczepieniu poczuła się bezpieczniej. Kiedy poproszono ją o podzielenie się informacjami na temat przyjęcia zastrzyku, zaśmiała się i wyznała:
O ile wiem, było to całkiem nieszkodliwe. To było bardzo szybko. Miałam wiele listów od ludzi, którzy byli bardzo zaskoczeni tym, jak łatwo było dostać szczepionkę. A ukłucie było delikatne… wcale nie bolało.
Książę Filip wyszedł ze szpitala. W jakim jest stanie?
Na początku lutego media obiegły niepokojące informacje. Książę Filip źle się poczuł i trafił do szpitala. Pałac Buckingham potwierdził te wieści w oficjalnym oświadczeniu. Mąż królowej Elżbiety II po kilku dniach został przetransportowany z jednej placówki do drugiej. Przeszedł operację na serca.
Książę Edynburga przeszedł w środę udany zabieg na istniejącą wcześniej chorobę serca – informowało BBC, powołując się na komunikat Pałacu Buckingham.
Książę Edynburga szpital opuścił po miesięcznej kuracji. Wygląda na to, że jego stan uległ poprawie. Mąż królowej Elżbiety II wrócił do królewskiej rezydencji we wtorek 16 marca. To tam będzie kontynuowane jego leczenie:
Policja wcześniej zablokowała dostęp do szpitala dla innych pojazdów, czterech funkcjonariuszy przybyło na motocyklach, aby dołączyć do kolejnych tuzina czekających przy wejściu - podaje The Guardian.
Na miejscu pojawili się fotoreporterzy, którzy zrobili kilka zdjęć. Dzięki nim wiadomo, że 99-latek jest osłabiony.
Daily Mail podaje, że mąż królowej Elżbiety II opuścił szpital na wózku inwalidzkim. Asystowali mu lekarze i ochroniarze, dzięki których pomocy udało się księciu wsiąść do samochodu.
Portal donosi, że miał w oczach łzy, był wzruszony, że wraca do domu. Wiadomo też, że personel placówki chciał zapewnić Filipowi odrobinę prywatności, dlatego przed wejściem ustawiono specjalne parawany.
Szpital odmówił mediom komentarza. Pałac Buckingham wydał jednak oświadczenie w tej sprawie. Podkreślono, że książę powrócił po leczeniu poprzedniej przypadłości. Skierowano też słowa podziękowania:
Jego Królewska Wysokość pragnie podziękować całemu personelowi medycznemu, który opiekował się nim zarówno w Szpitalu Króla Edwarda VII, jak i w Szpitalu św. Bartłomieja, a także wszystkim, którzy wysłali swoje dobre życzenia.
Księciu Filipowi życzymy szybkiego powrotu do pełni sił.
