Książę Filip przeszedł pilną operację. Reakcja Meghan i Harry'ego wywołała ferment w mediach. Nie tego oczekiwali Brytyjczycy

Od 1948 roku książę Filip jest mężem królowej Elżbiety II. Ze względu na sędziwy wiek jest na emeryturze i nie musi wypełniać obowiązków wynikających z przynależności do rodziny królewskiej. Ku uciesze fanów monarchy, co jakiś czas pokazuje się publicznie, przy okazji ważnych uroczystości.

Niestety w lutym media obiegły niepokojące doniesienia. Książę Filip trafił do szpitala. Pałac Buckingham potwierdził te wieści w oficjalnym oświadczeniu. Przekazano, że jest to "środek ostrożności po tym, jak książę źle się poczuł". Chociaż sympatycy rodziny królewskiej mieli nadzieję, że mąż królowej Elżbiety II szybko wróci do zdrowia, niedawno przewieziono go do kolejnego szpitala. Tam przeszedł operację:

Ojciec Karola spędził w szpitalu już szesnaście nocy. W placówce pozostanie jeszcze przez kilka dni.

Fani rodziny królewskiej nie tylko niepokoją się stanem zdrowia męża królowej Elżbiety II, ale także czekają na wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego z Oprah Winfrey. Zgodnie z zapowiedziami zostanie on wyemitowany w niedzielę, 7 marca na antenie CBS (w Polsce w poniedziałek o 2 w nocy). Była aktorka opowie m.in. o życiu w rodzinie królewskiej, macierzyństwie i małżeństwie. Z kolei jej mąż podzieli się wrażeniami z mieszkania w Stanach Zjednoczonych.

Wiele osób miało nadzieję, że gdy książę Filip walczy o zdrowie, a teraz ma za sobą skomplikowaną operację na sercu, Meghan i Harry przeniosą emisję wywiadu na inny termin. Osoba z otoczenia Sussexów donosi, że projekcja przebiegnie zgodnie z planem. Decyzja w tym przypadku należy do nadawców, którzy chcą zarobić na programie:

To nie podoba się jednak sporej grupie Brytyjczyków. Sądzą oni, że małżonkowie, gdyby chcieli, mogliby zahamować emisję wspomnianej rozmowy.