Pierwsza randka Tomka Komendy i Ani miała bardzo romantyczny finał. Kobieta ma za sobą związek z tyranem

Historia Tomasza Komendy cały czas wzbudza spore zainteresowanie opinii publicznej. Przypomnijmy, że mężczyzna został niesłusznie skazany na 25 lat więzienia za makabryczną zbrodnię, której nie popełnił. Sąd na podstawie poszlak zdecydował się umieścić go w więzieniu. Po 18 latach nieugiętej walki udało mu się odzyskać wolność. Tomasz został uniewinniony i oczyszczony ze wszystkich zarzutów.

Tomasz Komenda z partnerką

Krystyna Miśkiewicz

25 września 2020, 14:00

Historia Tomka stała się dla Jana Holubka inspiracją do stworzenia filmu o jego trudnych losach - 25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy. Pobyt w więzieniu był dla niego wielką traumą. Współwięźniowie znęcali się nad nim psychicznie i fizycznie. Trzykrotnie próbował popełnić samobójstwo. Ten ciężki czas ma już za sobą. Mężczyzna od zawsze marzył o tym, żeby ułożyć sobie życie i mieć prawdziwy dom i kochającą rodzinę. To wszystko już powoli się spełnia. Tomek poznał kobietę swojego życia, a już za kilka miesięcy zostanie ojcem.

Zostałem tatusiem. Mam syna. Urodzi się za cztery miesiące. No i czego chcieć więcej. Mam teraz zamiar na premierze się oświadczyć. Będzie wielki dym. Kiedy jak nie teraz – mówił Tomasz w rozmowie z dziennikarzem portalu „wp.pl”

Tomasz po emisji filmu o swoich losach padł na kolana i oświadczył się swojej ukochanej na oczach wszystkich zgromadzonych. Zaskoczona Anna powiedziała tak. Życie niesłusznie skazanego powoli zaczyna się układać również za sprawą braci Collins, którzy zatrudnili go w jednej ze swoich firm.

Tomasz Komenda o pierwszej randce z narzeczoną

Tomasz Komenda i jego narzeczona Anna Walter czekają na narodziny swojego pierwszego syna. Zakochani byli ostatnio gośćmi w programie DDTVN, gdzie zdradzili, że nowy członek rodziny otrzyma imię Filip. Kilka dni temu dumny przyszły tata postanowił udzielić wywiadu dziennikowi Faktu. W rozmowie zdradził, jak wyglądała jego pierwsza randka z ukochaną.

Przed randką bardzo się stresowałem, bo kto by się nie stresował randką z taką kobietą! Wtedy też pierwszy raz się pocałowaliśmy - zdradził Tomek.

Jego narzeczona również zdradziła, jak wyglądały początki ich związku.

Gadaliśmy jedno przez drugie. Tomek był u mnie, bo chcieliśmy spokoju. Bez wzroku innych. Sam na sam.

Przyszła żona Tomka opowiedziała również jakim partnerem jest jej narzeczony.

U Tomka znalazłam to, czego wcześniej nie doświadczyłam, czyli miłość, szacunek i to, że liczy się z moim zdaniem. Kocha mnie i moje dzieci. Troszczy się o nas jak najlepiej, jak potrafi.

Zakochani mówią o sobie w piękny sposób. Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć im wiele szczęścia.