Wzruszające pożegnanie Sandry Kubickiej z Miami i byłym partnerem. Jak wygląda jej plan na życie w Polsce?
Sandra Kubicka jeszcze na początku tego roku była w szale weselnych przygotowań. Modelka planowała ślub ze swoim narzeczonym, niestety pandemia koronawirusa pokrzyżowała wszystkie zamiary. Wydawało się, że gwiazda i Kaio Alves Goncalves tworzą związek idealny. Sandra wielokrotnie zapewniała, że jet to mężczyzna jej życia i to z nim planuje założyć rodzinę i spędzić przyszłość. Sakramentalne tak zakochani mieli powiedzieć latem tego roku, okazuje się jednak, że do ślubu nie dojdzie, i to wcale nie z powodu COVID-19.
28.05.2020 16:20
Dwa tygodnie temu Sandra zszokowała swoich fanów, informacją, że rozstaje się z narzeczonym, ponieważ mają inne wyobrażenia co do wspólnej przyszłości. Wizje ich życia okazały się na tyle rozbieżne, że najlepszym wyjściem z sytuacji okazało się zerwanie zaręczyn i odwołanie ślubu. 25-latka oczekiwała stabilizacji i planowała założyć rodzinę. Jej o 15 lat starszy narzeczony miał nieco odmienne plany. Partner modelki nadal chciał się bawić i prowadzić beztroskie życie w towarzystwie swoich kolegów.
Sandra Kubicka po 14 latach żegna się z Miami
Sandra, rozstając się z Kaio, podjęła też inne stanowcze kroki. Modelka postanowiła porzucić dotychczasowe życie, spakowała cały swój dorobek i wróciła do Polski. Modelka w Miami spędziła ostatnie 14 lat życia. Całą sytuację z rozstaniem relacjonowała w social mediach i również tam postanowiła pożegnać się ze swoim dotychczasowym domem.
Żegnaj Miami. Byłam tu 14 lat, ale w końcu nadszedł ten dzień. Mogę szczerze powiedzieć, że spełniłam mój amerykański sen. Osiągnęłam tu wszystko, co chciałam. Imprezowałam z gwiazdami rocka, spędzałam czas z tyloma fajnymi ludźmi, widziałam to wszystko, zrobiłam wszystko i z tego się cieszę. Mieszkałam tu jako dziecko, ale jestem teraz kobietą i jestem gotowa zacząć następny rozdział! Nie mogę się doczekać, aby zbudować swój wymarzony dom w lesie, aby zacząć karierę jako przedsiębiorca. Modeling był niesamowity i nadal jest, wciąż pozuję, ale w ubiegłym roku obudziła się moja kreatywna strona. Chcę tworzyć! – czytamy w ostatnim poście Sandry Kubickiej.
Miejmy nadzieję, że Sandra w Polsce poczuje się tak dobrze jak w Miami. Tego jej życzymy!
