Prowadzący „PnŚ” zagrożeni! Dwie gwiazdy na wylocie. Wiadomo, kto walczy o pracę

Program Pytanie na śniadanie od wielu lat cieszy się ogromną popularnością wśród widzów. Większość osób nie wyobraża już sobie swojego poranka bez świeżej dawki informacji ze świata, ciekawych porad i roześmianych prowadzących. Do śniadaniówki chętnie przychodzą także różni goście, by odpowiedzieć na nurtujące Polaków pytania. Nie brakuje ekspertów z różnych dziedzin. W programie chętnie pojawiają się także gwiazdy, które zdradzają kulisy swojej pracy, a często także życia prywatnego.

W ostatnich miesiącach uwielbiana przez widzów pozycja przeszła wiele zmian. Chociaż format nadal jest taki, do jakiego zostali przyzwyczajeni jego fani, to w obsadzie dzieje się naprawdę sporo. W minione wakacje śniadaniówka przeszła prawdziwą rewolucję kadrową. Jesienią wszystko miało wrócić do normy, jednak cały czas pojawiają się przecieki z planu, które mogą budzić spory niepokój. W ciągu ostatniego tygodnia doszło do zmian, które spowodowały spore zamieszanie. Kto tym razem walczy o pracę w śniadaniówce?

Latem telewizyjna Dwójka poinformowała, że w roli prowadzących nie zobaczymy już Roberta El Gendy oraz Tamary Gonzalez. Blogerka pożegnała się ze stacją w dosyć nieprzyjemnych relacjach. Ich miejsce jesienią zajęli: Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski. Ten duet bardzo spodobał się widzom i szybko spotkał się z pozytywnymi opiniami. Niestety ze względu na problemy z prawem z pracą na jakiś czas musiała się pożegnać Marcelina Zawadzka. W jej zastępstwie u boku Tomasza Wolnego pojawiła się znana widzom TVP Info - Małgorzata Opczowska.

Niestety między nową parą prowadzących nie nawiązała się nić przyjaźni. Jak podawał portal Pudelek, Tomek miał nie darzyć szczególną sympatią nowej prowadzącej.

Okazuje się, że może zawierać to cień prawdy, ponieważ do programu nieoczekiwanie powrócił Robert El Gendy, który teraz tworzy duet z Małgosią. Tomasz Wolny, jak na razie po raz kolejny pozostał bez partnerki. Dziennik Fakt dowiedział się, jakie zmiany kadrowe planują producenci programu.

O komentarz poproszono także przedstawicieli programu. Niestety ich odpowiedź w tej sprawie była dosyć wymijająca.

Nie pozostaje nam zatem nic innego, jak czekać na rozwój sytuacji.