Papież Franciszek uderzył kobietę — sytuacja wymknęła się spod kontroli. Teraz przeprasza [WIDEO]
Papież Franciszek nie jest tradycjonalistą, pokochała go za to potężna grupa wiernych. Uśmiechnięty, życzliwy, optujący za antykoncepcją farmakologiczną, głoszący miłość i szacunek do drugiego człowieka, bez względu na orientację seksualną, jest wzorem dla wielu. Tłumy go kochają, co niestety ostatnio zakończyło się przykrym incydentem, który po raz kolejny odsłonił jakże ludzką twarz Ojca Kościoła.
01.01.2020 | aktual.: 01.01.2020 20:16
Papież Franciszek uderzył kobietę. Dlaczego?
Po nieszporach w bazylice watykańskiej poszedł na plac, by obejrzeć stojącą tam szopkę. Witał się z setkami ludzi, którzy zgromadzili się tam, by złożyć mu życzenia noworoczne. Pozdrawiał wszystkich po kolei, rozmawiał z wiernymi i błogosławił dzieci.
Włoskie media opublikowały kilkusekundowe nagranie, na którym widać wspomniany incydent. Kobieta stojącą przy barierce tak mocno chwyciła dłoń papieża, gdy odchodził, że pociągnęła go wykręcając mu rękę, musiało to być bardzo bolesne.
Papież odwrócił się w jej stronę i uderzył ją w dłoń, by się uwolnić z uścisku i powiedział też do niej coś wyraźnie zirytowany. Odszedł zdenerwowany zachowaniem wiernej.
W środę w południe zwracając się do wiernych zebranych na placu, papież powiedział przed modlitwą Anioł Pański:
Komentarze wiernych wskazują, że Papież Franciszek może liczyć na ich zrozumienie.