Magda Mołek opowiedziała o minusach macierzyństwa: "Czasem chce mi się płakać ze zmęczenia" [WIDEO]
Magda Mołek to jedna z popularniejszych dziennikarek Dzień Dobry TVN. Kiedy schodzi z planu zdjęciowego, wraca do domu gdzie czeka na nią dwójka dzieci. Najmłodsze przyszło na świat w zeszłym roku, a więc w momencie, kiedy Mołek była już po czterdziestce.
O kulisach późnego macierzyństwa Magda porozmawiała z Mateuszem Hładkim. Dziennikarka przyznała, że urodzenie kolejnego dziecka bardzo ją odmłodziło i spowodowało, że mniej spraw jest w stanie wyprowadzić ją z równowagi:
To mi dało dużo pewności, że ja sobie poradzę, bo muszę. Nie masz wyjścia. To jest bilet w jedną stronę. Ale przede wszystkim bardzo mnie odmłodziło. Wróciłam do tego, co robiłam te siedem lat temu z zupełnie innym nastawieniem i to jest wspaniałe.
Chociaż niektóre matki promują macierzyństwo jako okres, w którym można połączyć wychowanie dziecka z przyjemnościami, Magda Mołek zgodzić się z tym nie może:
Przyznaję, że bycie mamą jest szalenie trudne. Ja kompletnie nie wierzę w tę wersję macierzyństwa glamour. Że wszystko jest piękne, że masz czas zrobić paznokcie, że jesteś w stanie codziennie zrobić trening. Mnie to nie wychodzi.
Dodaje, że także jej zdarzają się chwile słabości:
Czasem chce mi się płakać ze zmęczenia.
Cała rozmowa poniżej.