Kinga Rusin znowu opublikowała zdjęcie z Adele, ale z nowym opisem. Zdradziła kolejne sekrety z afterparty
Kontrowersje wokół Kingi Rusin i jej zdjęcia z Adele trwają. Dziennikarka opublikowała fotografię ze słynną Brytyjką z obszernym opisem imprezy w Hollywood, a następnie usunęła je z Instagrama. Ze wszystkich decyzji za każdym razem dokładnie się tłumaczyła. Tym razem zdjęcie ponownie pojawiło się na profilu Rusin razem z nowymi informacjami.
Kinga Rusin zdjęcie z Adele - Nowe informacje
Przypomnijmy, dziennikarka wyjechała na galę oscarową i wzięła udział w niezwykle elitarnej imprezie u Beyonce i Jaya-Z. Nie brakowało tam największych gwiazd, ze wspomnianą już Adele na czele. Byli też między innymi, Charlize Theron, Rihanna czy Bradley Cooper.
Kindze Rusin udało się zrobić ekskluzywne zdjęcie z brytyjską piosenkarką, opublikowała je w sieci z obszerną relacją z imprezy i zaczęło się szaleństwo. Postanowiła więc skasować post. Niestety na tym się nie skończyło. Sieć zalały memy z jej udziałem. Dotknęła ją nawet fala hejtu. Dziennikarka postanowiła dać jej odpór, wydając oświadczenie.
Dzisiaj na Instagramie ponownie pojawiło się wspomniane zdjęcie z nowymi wyjaśnieniami. Co napisała Kinga Rusin? Odpowiedziała w swoim poście na najczęściej pojawiające się pytania dotyczące fotografii i imprezy, w której wzięła udział.
Dziennikarka postanowiła, że nie da szans fałszywym newsom i odpowie na pytania na swoim profilu.
W związku z olbrzymią liczbą fałszywych informacji oraz pytań od dziennikarzy i internatutów ws słynnego zdjęcia z Adele poniżej moje odpowiedzi:Czy był zakaz fotografowania?Był zakaz fotografowania i filmowania zabawy (w środku budynku). Nikt jednak nie zakazywał robienia sobie nawzajem pozowanych zdjęć, za zgodą fotografowanych. Zdjęcie z Adele jest pozowane i jest zrobione poza miejscem zabawy - pisze Rusin.
Kolejno wyjaśniła, że na zdjęcie z Adele miała jej zgodę, a gwiazda sama je wybrała.
Jakie były okoliczności zrobienia tego zdjęcia z Adele? Czy miała Pani zgodę na publikację?Zdjęcie jest wynikiem długiej i przesympatycznej rozmowy. Jest to zdjęcie pozowane, zrobione za zgodą Adele. Adele sama wybrała to zdjęcie spośród kilku zrobionych nam moim telefonem przez znajomego reżysera. Było to zdjęcie na instagrama, a nie „do szuflady.
Napisała też, że management Adele nie zwrócił się do niej w sprawie zdjęcia, a fotografia absolutnie nie została nikomu sprzedana. Gazety, które ją publikują, robią to na własną odpowiedzialność.
Czy ktoś ze strony Adele zwracał się do Pani? Czy czegoś żądał?Nikt ze strony Adele nie zgłosił się z jakimikolwiek pretensjami, ani niczego nie żądał.Czy sprzedała Pani zdjęcie jakimkolwiek mediom?Zdjęcie nie było nikomu sprzedane. Zostało, jak wszystkie moje zdjęcia, opublikowane na moim profilu. Nie udzielałam nikomu zgody na publikację, pomimo masy próśb mailowych z różnych redakcji światowych. Redakcje te opublikowały to zdjęcie na własną odpowiedzialność.
Kinga Rusin zapowiedziała też, że jutro nastąpi ciąg dalszy wyjaśnień, na temat relacji z imprezy oraz tego, dlaczego usunęła post.
Dla zainteresowanych, jutro opublikuję odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania ws RELACJI Z IMPREZY w tym dlaczego tamten post jest obecnie niewidoczny.
