NewsyJan Jakub Kolski o tragedii, która spotkała jego rodzinę: "Zabrali nam wszystko"

Jan Jakub Kolski o tragedii, która spotkała jego rodzinę: "Zabrali nam wszystko"

Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Justyna Witczak
20.08.2014 18:26, aktualizacja: 20.08.2014 18:36

Były mąż aktorki Grażyny Błęckiej Kolskiej wspomina pogrzeb córki Zuzanny. Ostro mówi o tabloidach

Jan Jakub Kolski przerywa milczenie na temat wypadku, który wydarzył się miesiąc temu (zobacz: Grażyna Błęcka-Kolska miała wypadek! Jest nieprzytomna. Jej 23-letnia córka zmarła po przewiezieniu do szpitala. AKTUALIZACJA). Teraz były mąż Błęckiej-Kolskiej krytykuje fotoreporterów, którzy pojawili się na pogrzebie córki.

Zabrali nam wszystko, co się należy człowiekowi w takich dniach: godność, prywatność, intymność, żałobę. Wszystko. Ale najbardziej nienawidzę ich za to, że nie pozwolili mi spokojnie pożegnać mojego dziecka. Dwóch chłystków w spodenkach i klapkach podczas pogrzebu weszło nawet do kościoła, by sfotografować moje łzy. Na publikację zdjęć nie wyraził zgody ksiądz. Czułem się osaczony i bezradny jak nigdy wcześniej w życiu. Dotknęła nas niewyobrażalna tragedia, a oni zamienili ją w piekło; dranie z tabloidów i ich czytelnicy. Bo to była kooperacja wybudowana na naszym cierpieniu. Z jednej strony właściciele kloaki, z drugiej miłośnicy kąpieli w gazetowym gównie - zwierza się w tygodniku Polityka Kolski.

Mężczyzna od wypadku wspiera swoją byłą żonę (z0bacz: Ponad 25 lat temu zagrali razem w filmie „Kogel-mogel”. Teraz znowu się spotkali!).

Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także