Tak książę Harry załatwił Meghan pracę w Disneyu. Nagranie prywatnej rozmowy trafiło do sieci. Jest skandal

Kiedy książę Harry i jego żona, Meghan Markle, oświadczyli, że chcą zrezygnować z przywilejów finansowych, które im przysługują, i zarabiać samodzielnie, kontynuując jednocześnie wypełnianie obowiązków członków rodziny królewskiej, wszyscy zachodzi w głowę, jak to sobie wyobrażają.

Tymczasem okazuje się, że Meghan już w tamtym momencie miała przetarte pierwsze szlaki. Księżna jakiś czas temu zdążyła podpisać umowę z potężną wytwórnią filmową Disneya. I już ponoć ma za sobą nagrania - użyczyła im swojego głosu. Pieniądze, które zarobiła mają zasilić konto organizacji Słonie bez granic (Elephants Without Borders), która broni zwierzęta przed kłusownikami.

Co ciekawe jednak, właśnie wyszło na jaw, że ten cel pomógł jej osiągnąć mąż.

Otóż kilka miesięcy temu książę Harry i Meghan Markle pojawili się razem na uroczystej londyńskiej premierze nowej wersji Króla Lwa. To właśnie tam książę Harry, wiedząc jak jego żona jest sfrustrowana dworskim życiem i ciągłą krytyką jej osoby, wykorzystał okazję i zagaił dyrektora Disneya, Boba Igera.

W sieci pojawiło się właśnie nagranie, na którym widać, jak książę wspomina przy szefie wytwórni o talencie lektorskim Meghan.

Całe nagranie prywatnej rozmowy poniżej:

W świetle tych nowych doniesień jutrzejsze spotkanie Królowej Elżbiety II z księciem Harrym, które ma się odbyć w Sandringham – w posiadłości królowej w Norfolk we wschodniej Anglii. może być jeszcze bardziej burzliwe, niż przypuszczaliśmy…