NewsyTym razem podpadł widzom na całej linii. Filip Chajzer musiał gęsto tłumaczyć się ze swojego zachowania w "DDTVN". Co on wyprawia?!

Tym razem podpadł widzom na całej linii. Filip Chajzer musiał gęsto tłumaczyć się ze swojego zachowania w "DDTVN". Co on wyprawia?!

Filip Chajzer
Filip Chajzer
Krystyna Miśkiewicz
07.02.2023 08:20, aktualizacja: 07.02.2023 10:03

Filip Chajzer ma za sobą poważny wypadek, który spowodował to, że w trakcie Dzień Dobry TVN wyszedł ze studia. Prowadzący program nagle zniknął z anteny, a później wyjaśnił wszystko widzom, publikując w sieci historię swojej kontuzji. Przyznał, że nadepnął na kieliszek, który rozciął mu nogę. Pomimo bólu i mocno krwawiącej rany stawił się jednak w pracy.

Filip jest w dobrym stanie, chociaż rano naprawdę nie było mu łatwo, był bardzo dzielny, ponieważ on już do pracy przyszedł z kontuzją, której nabawił się w domu, ale ponieważ jest profesjonalistą to uznał, że jednak da radę i poprowadzi ten program. Ale z każdą kolejną minutą, godziną programu był coraz słabszy.

Prezenter opisał wszystko w sieci. Okazuje się, że wieczorem postanowił napić się wina, a rano w pośpiechu nadepnął na kieliszek, który pozostawił na podłodze. Z silnie krwawiącą raną przyjechał do studia DDTVN i mimo wszystko starał się wytrzymać przed kamerami. Ból i krwawienie zaczęło mocno narastać, dlatego niezwłocznie postanowił udać się do lekarza. Rana wymagała interwencji chirurgicznej.

Wczoraj wieczorem piłem w łóżku lampkę białego wina (…).  Rozsądek oczywiście wskazywałby na odstawienie pustego kieliszka na stolik obok łóżka, ale Filip to Filip. Kto ma dziecko o tym imieniu wie wszystko. Zawsze musi pod prąd. Kieliszek stawiam na podłodze. I tu zaczyna się story. O świcie dzwoni budzik. Wstaję lewą nogą. I właśnie ta noga ląduje prosto w kieliszku. (…) Na adrenalinie wyciągam szkło ze stopy. Drę prześcieradło i tamuję krwotok. Kurs pierwszej pomocy wreszcie się do czegoś przydał – pisał w sieci.

Filip Chajzer tłumaczy się z zachowania w DDTVN

Filip od 4 lat prowadzi poranny program i szybko zyskał sobie grono fanów. Razem z Małgorzatą Ohme stanowią świetny duet prezenterów i przyjaciół. Gospodarz programu przeszedł w ostatnim czasie sporo zawirowań w życiu prywatnym. W zeszłym roku rozstał się z wieloletnią partnerką i matką swojego syna. Niedawno wyszło na jaw, że po raz kolejny jest zaręczony, ale już pojawiły się plotki o rozstaniu, które Filip dementował.

Widzowie, którzy na bieżąco śledzą nie tylko śniadaniówkę z udziałem Chajzera, ale także doniesienia z jego prywatności dostrzegli, że w ostatnim czasie ich ulubieniec mocno się zmienił. Jedna z fanek napisała na Instagramie, że widać problemy wypisane na twarzy, a żywiołowy prowadzący nieco przygasł.

  • Mam wrażenie, że ostatnie zmiany życiowe mocno się na Panu odbiły i dodały 10 lat.
  • Filip, chyba gruba była impreza, bo bo jakiś zmarnowany dziś jesteś na wizji.

Filip nie przemilczał tych wpisów i postanowił odnieść się do obaw swoich fanów. Okazało się, że dostał od szefostwa polecenie, aby nieco uspokoić się przed kamerami i okiełznać swoją spontaniczność.

To zupełnie nie to. Podobno nie mogę być zbyt ekspresywny, bo to się źle ogląda. Po antenie jestem 100% Filipem. Teraz 55% . Zabraniają mi się ekscytować. Muszę być stonowany. Tylko ja stonowany wyglądam jak na kacu.

Wygląda na to, że zmiana w zachowaniu od razu została zauważona i widzom nie bardzo podoba się "nowy" Filip przed kamerami. Widzieliście ostatnie odcinki DDTVN z udziałem Chajzera? Zauważyliście zmiany w jego zachowaniu?

  • Slider item
  • Filip Chajzer szalał w Dzień Dobry TVN. To niebezpieczne
  • Filip Chajzer szalał w Dzień Dobry TVN. To niebezpieczne
  • Filip Chajzer
  • Szaleństwa Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme w studiu DDTVN podczas występu Alicji Janosz
  • Magda Gessler zrugała Filipa Chajzera
  • Filip Chajzer szalał w Dzień Dobry TVN. To niebezpieczne
  • Szaleństwa Filipa Chajzera i Małgorzaty Ohme w studiu DDTVN podczas występu Alicji Janosz
  • Incydent z udziałem Filipa Chajzera. DDTVN
[1/9]
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także