Dawid Podsiadło rozgadał się o miłości. Pierwszy raz opowiedział o swoim związku. Fani latami czekali na to wyznanie

Dawid Podsiadło to jeden z najbardziej obiecujących wokalistów młodego pokolenia. Ogromną popularność przyniósł mu udział w programie X-Factor. Tam zachwycił nie tylko jurorów, a także publiczność. Po talent show jego kariera rozkręciła się w błyskawicznym tempie. Pierwszy krążek wokalisty rozszedł się w rekordowym nakładzie ponad 130 tys. egzemplarzy, a płyta osiągnęła status diamentowej. Teraz każda kolejna piosenka Dawida staje się wielkim hitem, a rozgłośnie radiowe tylko czekają na premierowe utwory.

Artysta ma już ugruntowaną pozycję w branży i liczne grono fanów. Ci oczywiście interesują się nie tylko jego twórczością, ale też życiem prywatnym. Muzyk nie jest jednak zbyt wylewny. Wywiadów udziela niezwykle rzadko, ale ostatnio zrobił wyjątek i rozgadał się o miłości. Co zdradził na temat swojego związku?

Dawid Podsiadło pierwszy raz o swoim związku

Dawid regularnie gra koncerty i pojawia się na scenie. Bilety na jego koncerty rozchodzą się jak świeże bułeczki, a sale zawsze są zapełnione po brzegi. Nic dziwnego, bo jego twórczość zdecydowanie wyróżnia się na polskim rynku muzycznym.

Wokalista rzadko mówi o swojej prywatności, a w wywiadach stara się unikać zbytnich wynurzeń na osobiste tematy. Fani chcieliby wiedzieć co nieco o jego związku, a w ostatniej rozmowie nieoczekiwanie rozgadał się na temat miłości.

Miłość jest przestrzenią, wokół której wszystko się w moim życiu kręci. Jeżeli jest narażona na uwagę ludzi, którzy nie mają o danej sytuacji bladego pojęcia, a lubią to komentować, to mnie to denerwuje. Nie chcę, żeby ktoś się tym interesował. Tu mam jasno postawione granice. To są moje sprawy – powiedział serwisowi Onet Kultura.

Wygląda na to, że sympatycy Dawida nie mają co liczyć na to, że zdradzi coś więcej o tym związku. Artysta grubą kreską oddziela życie prywatne od codzienności w show-biznesie.