Antek Królikowski pierwszy raz o rozstaniu z Joanną Opozdą. Nie jest mu łatwo: "Wszyscy mnie pytają, jak się trzymam"
Antek Królikowski i Joanna Opozda byli jedną z najpiękniejszych par w show-biznesie. Ich związek od początku był nieco burzliwy, a para po kilku miesiącach przechodziła kryzys. Zdecydowali się jednak zawalczyć o szczęście, a efektem tego był ślub. Zakochani w sierpniu zeszłego roku powiedzieli sakramentalne tak. Odbyła się bajkowa uroczystość, na której nie zabrakło też paparazzi. Zdjęcia błyskawicznie obiegły media, a nowożeńcy z czasem również pochwalili się kolejnymi kadrami z fanami.
24.03.2022 | aktual.: 24.03.2022 11:48
Kilka tygodni później aktorka oznajmiła, że spodziewają się dziecka. W lutym na świat przyszedł ich synek Vincent. Tuż po jego narodzinach wyszło na jaw, że rodzice chłopca rozstali się jeszcze przed jego przyjściem na świat. Powodem miała być nowa miłość Antka, o czym jako pierwszy poinformował portal Pudelek.
Antek Królikowski o kulisach rozstania z Joanną Opozdą
Informacje o tym, że Asia i Antek nie mieszkają już razem potwierdziły się. Wiadomo jednak, że świeżo upieczony tata stara się jak najczęściej odwiedzać swojego synka. Nie raz przyłapali go na tym paparazzi, ale także on sam upublicznia w social mediach kadry i nagrania ze spotkania z maluszkiem, które rozczulają internautów.
W ostatnim czasie portal Pudelek zdradził więcej informacji o rzekomej nowej partnerce Antka. Mieli oni zamieszkać niedaleko Joasi, ale ze względu na pracę nowa dziewczyna aktora nie chce się afiszować związkiem.
Aktorska para od miesiąca konsekwentnie unika tematu rozstania i nie porusza tej kwestii w mediach. Teraz Antek postanowił uchylić nieco rąbka tajemnicy. Mąż Joanny Opozdy wyznał, że nie czyta plotek na swój temat, ale w ostatnim czasie czuje, że cały czas jest obserwowany przez paparazzi.
Zapowiedział także bardzo tajemniczo, że już niebawem wyjawi całą prawdę o rozstaniu z żoną.
Ze słów Antka można wnioskować, że jego wersja wydarzeń dotycząca tego, co było przyczyną rozstania z żoną, może znacznie się różnić od i formacji podawanych przez tabloidy. Nie pozostaje nic innego jak czekać na to, co ma do powiedzenia w tej sprawie.