NewsyAnna Lewandowska ze łzami w oczach zapowiada zmiany w życiu. "Targają mną różne emocje". Tak szczera dawno nie była

Anna Lewandowska ze łzami w oczach zapowiada zmiany w życiu. "Targają mną różne emocje". Tak szczera dawno nie była

Anna Lewandowska
Anna Lewandowska
Elwira Szczepańska
12.12.2021 20:40, aktualizacja: 12.12.2021 21:19

Anna Lewandowska jest obecnie jedną z najbardziej rozpoznawalnych Polek. Żona najlepszego obecnie piłkarza w kraju, Roberta Lewandowskiego, nie poprzestała na prowadzeniu domu i wychowywaniu córek. Nie tylko wspiera męża, ale sama robi karierę. Ma świetnie prosperujące biznesy, a z jej porad treningowych i dietetycznych korzysta masa ludzi, którzy chcą zmienić swój styl życia.

W niedzielę wieczorem Ania dała wyraz swojemu zmęczeniu. Okazuje się, że i ona czasem miewa kryzysy. Co napisała?

Anna Lewandowska ma gorszy dzień. Co napisała?

Anna Lewandowska zwykła dzielić się na Instagramie pozytywną energią. Czasem jednak i u niej następuje spadek formy. Postanowiła, że podzieli się przemyśleniami po ciężkim dniu.

Mam dzisiaj trudny dzień. Targają mną różne emocje, ale nie chcę ich ukrywać - zaczęła wpis.

Potem podkreśliła, że zdaje sobie sprawę, że sieć ma swoje prawa i raczej ludzie dzielą się tam pozytywami, ale czasem przychodzi moment, że chce się zwierzyć także z problemów.

Instagram to zwykle ładne obrazki. Sama też staram się dzielić tutaj przede wszystkim pozytywnymi elementami swojego życia, ale dziś czuję się po prostu zmęczona. Jestem zmęczona grudniem, tym całym rokiem, ilością obowiązków, no i presją, którą często wywieram sama na siebie.Chyba się starzeję.

Następnie stwierdziła, że być może czas na zmiany i przewartościowanie życia.

Mam takie poczucie, że powinnam przewartościować swoje życie. Może za dużo wzięłam sobie na głowę? W przyszłym roku chciałabym jeszcze lepiej sobie to wszystko poukładać. Żeby nie było tak, że „wszystko jest ważne” – więc robię, ale że robię to co ważne naprawdę. Bo jak wszystko jest ważne to tak jakby nic nie było ważne. Często wymagamy od siebie zbyt wiele. Bierze się to pewnie ze stereotypów. Ciągle wiele z nas dąży do perfekcji. Prawda? A przecież nie jesteśmy cyborgami, nie jesteśmy studniami bez dna… w którymś momencie po prostu zaczyna się przelewać.

Zdradziła także, dlaczego zdecydowała się na to, żeby podzielić się swoimi refleksjami.

Czemu to wszystko piszę? Bo chcę to zmienić. No i Was też zachęcam do zmian. Bo świadomość to przecież pierwszy krok, żeby wprowadzać jakieś poprawki. Dlatego warto o tym mówić, określać swoje potrzeby, cele i priorytety. Rzeczy Ważne dla Was. A nie dla innych. Dla Was.Żeby więcej było w tym życiu BALANSU. Takiego, który jest zgodny z naszymi możliwościami i celami. Takiego na naszych zasadach. Takiego w sam raz. O tego nam życzę.

Podsumowała swoje wywody stwierdzeniem, że idzie napić się wina, bo sama nie jest maszyną i bywa zmęczona wbrew pozorom.

PS. Zanim nagłówki rozklikają się, że Lewa niczym zwykły człowiek bywa zmęczona (tak Lewa też bywa zmęczona i to częściej niż się wielu osobom mogłoby się wydawać) to w ramach „krótkoterminowych działań naprawczych” idę nalać sobie wino #annalewandowska.

W komentarzach nie brakuje słów otuchy dla Anny Lewandowskiej. Internautki piszą, że doskonale rozumieją jej stan i że dziękują za przemyślenia, którymi się podzieliła.

Też macie poczucie, że koniec roku jest dobrym momentem do podsumowań, a zbliżający się czas jest świetnym momentem na przewartościowanie pewnych rzeczy?

Anna Lewandowska w Warszawie
Anna Lewandowska w Warszawie
Anna Lewandowska na planie
Anna Lewandowska na planie
Anna Lewandowska w Polsce
Anna Lewandowska w Polsce
Anna Lewandowska trenuje z dziećmi
Anna Lewandowska trenuje z dziećmi
Anna Lewandowska ma gorszy dzień
Anna Lewandowska ma gorszy dzień
Anna Lewandowska w Paryżu
Anna Lewandowska w Paryżu
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także