Ola Żebrowska już wie, co chce dostać na święta. Oznajmiła to rozebranym zdjęciem
Aleksandra Żebrowska nie boi się kontrowersji. Dzielna mama trzech chłopaków właśnie opublikowała zdjęcie wprost z wanny. Ubrana jest tylko w turban z ręcznika. Zdradziła, o jakim prezencie na święta marzy.
Ola Żebrowska ubrana w tylko w turban zdradza życzenie świąteczne
Aleksandra Żebrowska niedawno po raz trzeci została mamą. Razem z Michałem powitali na świecie synka. Od momentu porodu celebrytka co jakiś czas publikuje w sieci zdjęcia związane z macierzyństwem, na ten temat udziela też wywiadów.
W rozmowie z Wysokimi obcasami zdradziła, że ma za sobą poronienia. Mówi głośno na ten temat, bo uważa, że w ten sposób może komuś pomóc.
Ogromną ulgę przynosiła mi świadomość, że nie jestem sama. Mimo że osobiście nigdy nie uczestniczyłam w tych dyskusjach, to możliwość przeczytania szczegółów dotyczących doświadczeń innych kobiet dodawała mi otuchy. Widziałam, co te kobiety czuły, że wszystko tak samo analizowały, że często ich obawy, ale też nadzieje, pokrywały się z moimi. Zobaczyłam, że da się wyjść z tego smutku.
Do tego odsłania te mniej instagramowe momenty rodzicielstwa. Nie waha się pokazywać, jak zmieniło się jej ciało po porodzie. Tego, w jaki sposób sobie radzi z codziennymi obowiązkami. Wszystko to jest okraszone wielką dozą poczucia humoru. Ola ma ogromny dystans do siebie, a przy tym pokazuje, że jest spełnioną, pewną siebie kobietą.
We wtorkowy wieczór pokazała zdjęcie prosto z wanny. W ramionach trzyma Feliksa. Jednocześnie karmi piersią syna i usiłuje ogolić nogi. W opisie zdradziła marzenie na prezent świąteczny.
#pomysłnaprezent - ogól mi nogi #multitasking #momlife #giftidea #shavemylegsplease@zebrowski.michal
Internautki są zachwycone ujęciem. Post Oli spotkał się z ogromnym zrozumieniem jej fanek. Żartują sobie nawet, że przy takiej gimnastyce, z dzieckiem u piersi z pewnością zaliczyłyby upadek. Żebrowska po raz kolejny nie zawahała się opublikować bardzo odważnego ujęcie, za co została doceniona przez inne panie.
