Agnieszka Kaczorowska jest w drugiej ciąży. Oficjalnie potwierdziła plotki piękną ciążową sesją
Agnieszka Kaczorowska w 2018 roku stanęła na ślubnym kobiercu. Wyszła za mąż za Macieja Pelę. Zakochani pobrali się w Toskanii we wrześniu. Była to kameralna uroczystość, podczas której towarzyszyli im najbliższa rodzina i przyjaciele. Chociaż w tym roku minie trzy lata, do mediów wciąż przedostają się niepublikowane wcześniej zdjęcia z uroczystości. Te jakiś czas temu pokazała m.in. Viola Piekut.
Kaczorowska rok po ślubie została mamą. Wraz z mężem powitali na świecie córeczkę, Emilkę. Dziewczynka stała się oczkiem w głowie rodziców. Dowodem są urocze publikacje, które pojawiają się w social mediach. Tak jak ten wpis, w którym gwiazda koncentruje się na swojej córce. Razem czytają książeczki.
Agnieszka Kaczorowska jest w drugiej ciąży
Agnieszka i Maciej nie ukrywali, że marzy się im kolejne dziecko. Tancerka w Twoim imperium tak komentowała swoje plany:
Chcielibyśmy, żeby Emilka miała rodzeństwo, ale jeszcze nie wiemy kiedy… Wszystko musimy mądrze poukładać i zaplanować. Nie chcemy tego robić spontanicznie – powiedziała gwiazda.
W tym samym wywiadzie aktorka ujawniła, że jeśli powitałaby na świecie syna, wybrała już dla niego imię. Nazwałaby go Stefan (pisaliśmy o tym tutaj). Internauci od wielu tygodni spekulują, że Agnieszka Kaczorowska jest w drugiej ciąży. Dostrzegali też pierwsze krągłości, o których donosili w komentarzach pod zdjęciami.
Sama zainteresowana jeszcze do niedawna studziła emocje. W rozmowie z Plejadą powiedziała, że składanie gratulacji w momencie, w którym ktoś nie poinformował, że zostanie mamą, jest nie na miejscu:
Gratulowanie komuś ciąży lub pytanie o ciążę w momencie, kiedy ta osoba nie poruszyła tematu ciąży, a tym bardziej jej nie potwierdziła, jest bardzo nie na miejscu z wielu powodów. Może to po prostu skrzywdzić kobietę. Są różne trudne sytuacje. Kobieta może mieć problemy z wagą i ja również miałam kiedyś takie problemy i w tamtym czasie medialne spekulacje o ciąży nie pomagały.
Okazuje się jednak, że Agnieszka Kaczorowska spodziewa się drugiego dziecka. Gwiazda te radosne informacje potwierdziła w rozmowie z Party. Robi to dopiero teraz, bo kończy pierwszy trymestr. Chciała zaczekać, żeby "nie zapeszyć". Tancerka zdradziła, że na ten moment nie zna płci maluszka:
Jeszcze nie wiemy, czy to dziewczynka, czy chłopiec. Płeć maleństwa poznamy za dwa tygodnie. Chciałabym doświadczyć bycia mamą chłopca, tym bardziej że w naszej rodzinie są same dziewczynki. Moja starsza siostra ma trzy córeczki. Ale jeśli urodzi się kolejna dziewczynka, też będę szczęśliwa.
Gwiazda w tej samej rozmowie zdradziła, że pierwsze tygodnie były dla niej trudne:
Miałam nudności, a przez trzy tygodnie spałam po kilkanaście godzin na dobę. Nie wiedziałam, że to w ogóle jest możliwe! Na szczęście mój mąż stanął na wysokości zadania i zajmował się Emilką.
Agnieszka Kaczorowska w drugiej ciąży. Sesja z mężem
W poniedziałkowy poranek Kaczorowska te radosne wiadomości potwierdziła też na Instagramie. Dodała nowe zdjęcia z mężem. W opisie podkreśliła, że właśnie spełniają się jej marzenia:
Kiedyś powiedziałam sobie, że do 30tki będę mieć dwójkę dzieci...uważajcie, o czym marzycie drogie kobiety! A tak serio... jesteśmy przeszczęśliwi, bo to prawda, że spodziewamy się z @maciek.pela drugiego dziecka.
Agnieszka dodała, że planowała tę wiadomość przekazać dopiero za kilka tygodni:
Mieliśmy tą wiadomością podzielić się za kilka tygodni, ale napływające pytania mediów i Wasza ciekawość nakłoniły nas do tego, aby już teraz podzielić się naszą radością. Niezmiennie uważam, że gratulowanie komuś ciąży, gdy ta osoba o tym nie mówi, jest nie na miejscu z wielu powodów. Za każdą kobietą jest inna historia i myślę, że warto dać każdej z nas przestrzeń na przeżywanie swojej w spokoju. Za mną bardzo trudny czas... w sumie można powiedzieć, że na 2-3 tygodnie zapadłam w sen zimowy...dosłownie. I dlatego Maciek ostatnio robił w domu praktycznie wszystko (DZIELNY ON). Ale myślę, że wszystko zmierza ku lepszemu.
Agnieszce i jej mężowi serdecznie gratulujemy!
