Kuba Wojewódzki nie oszczędza Filipa Chajzera. Znowu ostro mu pocisnął
Kuba Wojewódzki wykorzystuje niemal każdy pretekst, by publicznie wyśmiać Filipa Chajzera. Ostatnio znowu znalazł powód, by wbić szpilkę byłemu koledze z TVN. Tym razem poszło o... skarpetki.
Kuba Wojewódzki i Filip Chajzer
Z okazji 30 lat Wirtualnej Polski zapraszamy do udziału w konkursie "Za co kochasz internet?". Do wygrania podwójne bilety na wielki koncert Sanah, który odbędzie się 19 września 2025 roku na PGE Narodowym w Warszawie. Wykaż się pomysłowością i świętuj z nami! Szczegóły i formularz zgłoszeniowy znajdziesz na stronie 30lat.wp.pl/konkurs.
Kuba Wojewódzki znany jest z tego, że chętnie obśmiewa innych celebrytów w swoim programie i w felietonach, które pisze dla "Polityki". Jedną z osób, której poświęca szczególną uwagę w swoich tekstach, jest Filip Chajzer, który – tak jak on – przez wiele lat pracował w TVN. Ostatnio znowu publicznie napisał nieprzychylne słowa o Chajzerze, który kilka dni temu poczuł potrzebę skomentowania pogody nad morzem. "(...) Proszę wyobrazić sobie pogodę za oknem na Półwyspie Helskim. Pan prawie prezydent powtarza z uporem maniaka, że planeta płonie. No, to chyba wszędzie, tylko nie tu" – napisał na Instagramie, pokazując zdjęcie swoich stóp w grubych skarpetach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Joanna Krupa STRACIŁA kontakt z Edytą Górniak. "Nie odzywa się"
Kuba Wojewódzki wbił szpilkę Filipowi Chajzerowi. Zacytował jego słowa
Kuba Wojewódzki w najnowszym felietonie zareagował na internetowy wpis Filipa Chajzera, wypominając mu jego kebabowy biznes. Napisał:
Filip Chajzer pokazał nogi w skarpetach na Helu: "Pan prawie prezydent powtarza, że planeta płonie. No, to chyba wszędzie, tylko nie tu". Filip, pogoda a klimat to dwie różne rzeczy. Jak kebab zawinięty i kręcony.
Kuba Wojewódzki uwziął się na Filipa Chajzera. Od lat wyśmiewa go w gazecie
To kolejny raz, kiedy Kuba Wojewódzki pisze o Filipe Chajzerze w swoim felietonie dla "Polityki". Niecały miesiąc temu uderzył w byłego prowadzącego "Dzień dobry TVN", reagując na rezygnację Polsatu z programu "Bitwa o palety", którego gospodarzem był ojciec prezentera, Zygmunt Chajzer. Napisał:
Zasady [programu] były trochę jak w kebabie syna. Uczestnicy walczyli o coś, czego zawartości nie znali.
ZOBACZ TEŻ: Kuba Wojewódzki obśmiał autobiografię Filipa Chajzera. "Nie wiem, czy zasłużyła na karierę"
Kuba Wojewódzki miesiąc wcześniej wyśmiał Filipa Chajzera po tym, jak prezenter wyżalił się internautom, że nie może znaleźć pracowników do swojej budki z kebabem. "Król TVN" wówczas stwierdził:
Filip Chajzer nie może znaleźć pracowników do swego kebabu, co doprowadziło go do wniosku, że "Polacy nie chcą pracować". Ja od 60 lat nie mogę znaleźć żony. Polki są ślepe.
Kuba Wojewódzki w kwietniu tego roku nie przemilczał wyznania wiary, na które zdecydował się Filip Chajzer w jednym z wywiadów. Napisał wtedy:
Filip Chajzer "zawierzył swoje życie Bogu przez wstawiennictwo Matki Boskiej". Poważna sprawa. Podobna hierarchia obowiązywała kiedyś w TVN, ale dyrektor Miszczak zawierzył konkurencji.
