Książę William i księżna Kate boją się przejęcia tronu. Czekają ich kłopoty? "Niesamowity ciężar korony"

Księżna Kate zmaga się z chorobą nowotworową, a jej mąż, książę William, wspiera ją w tym, jak tylko potrafi. Z rakiem walczy także król Karol III, co sprawia, że u pary książęcej pojawiają się myśli o regencji. I wcale nie są to radosne myśli. William wcale nie chce nałożyć korony?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Karol III czekał na przejęcie tronu po matce, Elżbiecie II prawie całe życie. Zasiadł na nim w wieku 74 lat. Poddani i rodzina królewska życzyli mu, by jak najdłużej mógł cieszyć się wyczekanym "stanowiskiem". Okazuje się jednak, że być może niedługo Wielka Brytania będzie miała nowego króla.

Karol III zmaga się z chorobą nowotworową i choć on sam jest bardzo optymistycznie nastawiony do leczenia, wszystko może potoczyć się bardzo różnie. Dla rodziny królewskiej ciężka jest myśl o tym, że mogłoby go zabraknąć lub że byłby w takim stanie, że nie mógłby wykonywać obowiązków królewskich. Ale przecież jest to możliwy scenariusz. A wtedy to książę William zostałby regentem lub królem.

CZYTAJ TAKŻE: Afera z Meghan doprowadziła ją na skraj wytrzymałości. Gwiazda wyznała szokującą prawdę: "Grożono mi śmiercią"

Okazuje się, że choć dla wielu osób wizja zostania królem byłaby spełnieniem marzeń, książę William wcale nie cieszy się z faktu, że niedługo miałby założyć koronę. Tiny Brown, która przez lata pisała o royalsach dla "VAnity Fair", powiedziała, że William i Kate są pod niewyobrażalną presją.

Wieści o raku Karola ustawiły Williama i Catherine w niebezpiecznej bliskości do objęcia tronu. Powiedziano mi, że ta wizja budzi w nich potężny niepokój.

William bardzo kocha ojca, a Kate jest ulubioną synową Karola III. Choroba dodatkowo bardzo ich do siebie zbliżyła. Myśl o tym, że mieliby go zastąpić, jest dla nich bardzo stresująca. Tym bardziej że Kate sama walczy z nowotworem, a William myśli bardziej o niej, niż o królestwie. Może nie być zatem gotowy do objęcia tronu, nawet jako regent.

Gdyby Karol i Kate na dłuższy czas zeszli na boczny tor i przez dłuższy czas pełnili bardzo zredukowana role w rodzinie ze względu na kłopoty zdrowotne, to regencja księcia Williama będzie miała potężne braki personalne - twierdzi ekspert do spraw rodziny królewskiej, Tom Sykes dla "Daily Beat".

Według Tiny Brown ani książę William, ani księżna Kate nie są gotowi do tego, by przejąć obowiązki króla i królowej.

Fala przedwczesnej odpowiedzialności uderzyła w kierunku Kate i Williama. Zmrożony, niegotowy i z będącą wciąż w poważnym stanie żoną, książę i księżna oczekują niesamowitego ciężaru korony - wyznała.