Książę Filip przed śmiercią skomentował wywiad Harry'ego i Meghan. Jak podsumował ich zwierzenia?
Książę Filip nie żyje. Mąż królowej Elżbiety II zmarł w wieku 99 lat, o czym 9 kwietnia poinformowali przedstawiciele rodziny królewskiej. Na Instagramie opublikowano oficjalne oświadczenie w imieniu monarchini.
13.04.2021 | aktual.: 13.04.2021 16:46
Z głębokim smutkiem Jej Królewska Mość ogłosiła śmierć swojego ukochanego męża, Jego Królewskiej Wysokości, księcia Filipa, księcia Edynburga. Jego Królewska Wysokość zmarł spokojnie dziś rano w zamku Windsor. Rodzina królewska łączy się z ludźmi na całym świecie w żałobie po jego stracie. Dalsze ogłoszenia zostaną podane we właściwym czasie.
Wielka Brytania pogrążyła się w żałobie, a na oficjalnych kanałach prowadzonych przez członków rodziny królewskiej. W pięknych słowach swojego dziadka pożegnali książę Harry i książę William, którzy zamieścili bardzo osobiste wspomnienia związane z księciem Edynburga. Zapamiętają go przede wszystkim ze względu na wsparcie, jakim ich darzył, oraz ogromne poczucie humoru.
Książę Filip przed śmiercią skomentował wywiad księcia Harry'ego i Meghan Markle
Meghan Markle w rok po swoim odejściu z monarchii i wyprowadzce do USA zdecydowali się udzielić wywiadu, w którym nie szczędzili przykrych słów pod adresem rodziny królewskiej, którą nazywali "instytucją". Małżonkowie opowiedzieli o wielu kontrowersyjnych kwestiach, czyli między innymi o walce Meghan z depresją i problemach z rasizmem.
Kilka dni po publikacji wywiadu monarchia zdecydowała się wydać krótkie oświadczenie:
Cała rodzina jest zasmucona, gdy dowiedziała się, jak trudne były ostatnie lata dla Harry’ego i Meghan. Poruszane kwestie, szczególnie kwestia rasy, są niepokojące. Chociaż niektóre wspomnienia mogą się różnić, traktuje się je bardzo poważnie i rodzina omawia je prywatnie. Harry, Meghan i Archie zawsze będą kochanymi członkami rodziny.
Publicznie do wywiadu odniósł się także książę William. Brat Harry'ego w rozmowie z dziennikarzami wyraźnie podkreślił, że nie są oni rodziną rasistowską. Okazuje się, że również książę Filip tuż przed śmiercią wypowiedział się na temat tego, co zrobili Sussexowie. Podczas emisji wywiadu książę przebywał w szpitalu.
Biograf Gyles Brandreth w rozmowie z Daily Mail zdradził, że książę Filip wiedział o wywiadzie i miał nazwać go "szaleństwem". Miał powiedzieć również, że "nic dobrego z tego nie wyniknie":
Nie zdziwiłem się, ponieważ dokładnie w taki sposób opisał mi odczucia po wywiadach telewizyjnych udzielonych w latach 90. przez księcia Karola i księżną Dianę (...) Filipowi nie przeszkadzało, że wywiad został wyemitowany, gdy był w szpitalu. Tym, co go martwiło, było to, że para była zajęta opowiadaniem o własnych problemach publicznie. Mawiał: "Udzielaj wywiadów za wszelką cenę, ale nie mów o sobie" - dodał pisarz w rozmowie z "Daily Mail".
Harry po raz pierwszy od roku będzie mógł się spotkać z pozostałymi członkami rodziny podczas pogrzebu swojego dziadka. Wiadomo, że stosunki między nimi są bardzo napięte i nie układa mu się najlepiej ani z bratem, ani z ojcem. Czy dojdzie między nimi do konfrontacji?
