Krzysztof Rutkowski tapla się w złocie. Wszystko dzięki nowemu biznesowi. Rośnie polski następca Rockefellera
Krzysztof Rutkowski pracę rozpoczynał w milicji. W III RP został jednym z najprężniej działających prywatnych detektywów. Jemu i jego ludziom udało się rozwiązać szereg najtrudniejszych spraw. Mocno podbiło to jego popularność, sprawiając, że stał się celebrytą, a w 2001 roku został wystawiony do wyborów, dostając się do Sejmu. Przez kilka lat sporą oglądalnością cieszył się program TVN pt. Detektyw, w którym pokazywano Rutkowskiego i członków jego biura podczas rozwiązywania zagadek kryminalnych.
08.02.2022 07:00
Od kilku lat detektyw jest szczęśliwym mężem Mai. Para ma syna Krzysztofa juniora i wspólnie wychowuje córkę żony z poprzedniego związku. Krzysztof dba też o zdrowie. Ostatnio chwalił się, że przyjął trzecią dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi. Przy tej okazji wystroił się w najlepsze ciuchy. Pokazał się w butach marki Versace, złotej biżuterii i czapce firmy dsquared2. W ręku trzymał dodatkowo plecak marki Louis Vuitton. Taki zestaw musiał kosztować grube tysiące złotych. Dzięki czemu Krzysztof jest tak bajecznie bogaty?
Okazuje się, że para się on nie tylko działalnością detektywistyczną, ale ma też inne dochodowe zajęcia.
Krzysztof Rutkowski odnalazł się w nowej branży
Rutkowski opowiedział Super Expressowi o tym, skąd bierze tak bajońskie sumy pieniędzy.
Jestem nie tylko właścicielem biura detektywistycznego, lecz działam też w branży konsultingowej, doradczej, a także medialnej. Jestem również większościowym udziałowcem portalu i telewizji "patriot 24", jak również "nasza wielkopolska" – zdradził.
Dodatkowo zajmuje się też deweloperką i skupuje apartamenty.
Kupuje apartamenty w Polsce ale i za granicą, np. w Grecji. Remontuję je i sprzedaję z zyskiem. Cały czas obracam gotówką – wytłumaczył.
Tylko na jednej transakcji mieszkaniowej jest w stanie zarobić kilkaset tysięcy złotych.
Przypomnijmy, że w skład majątku Krzysztofa wchodzą m.in. dom pod Łodzią, pałac na Dolnym Śląsku i warta miliony złotych kolekcja luksusowych samochodów. On sam nie widzi nic złego w tym, aby przeznaczać pieniądze na luksusowe gadżety.
Każdy z nas jeżeli ma możliwość i dostęp do luksusu powinien z niego korzystać. Ja bardzo ciężko pracuję i nie mam zamiaru żałować sobie i swojej rodzinie na coś, co jest w zasięgu mojej ręki – wyznał.
I dodał, że nie zawsze wiodło mu się w życiu tak dobrze:
W moim życiu bywały momenty, że było bardzo źle, ale dziś moje firmy osiągnęły bardzo dobry pułap ekonomiczny. Nie będę sobie żałował na drogie ciuchy i luksus, bo mnie na nie po prostu stać.
Lubicie Krzysztofa Rutkowskiego?
