Rozrywający serce apel królowej do Harry'ego. Monarchini przed Gwiazdką napisała poruszający list do wnuka
Nie jest tajemnicą dla nikogo, kto obserwuje brytyjską rodzinę królewską, że królowa Elżbieta II uwielbia Święta Bożego Narodzenia. Niestety, tegoroczne nie będą takie jak zawsze.
15.12.2020 | aktual.: 15.12.2020 15:22
Po raz pierwszy od 33 lat monarchini i książę Filip spędzą je na zamku w Windsorze, do którego przenieśli się na samym początku epidemii. Wiadomo też, że królowa i jej mąż nie wezmą udziału w corocznej mszy bożonarodzeniowej w Sandringham w hrabstwie Norfolk we wschodniej Anglii.
Najprawdopodobniej seniorkę rodu odwiedzi tylko najstarszy syn, książę Karol wraz z księżną Camillą, a nie cała rodzina, jak w poprzednich latach. To bardzo smutne dla Elżbiety II. Niestety nie tylko perspektywa samotnych świąt łamie jej serce.
Królowa błaga Harry'ego, żeby przyleciał na święta do Anglii
Uwielbiane przez królową obchody Bożego Narodzenia zostały odwołane w wyniku Covid-19. Jej Królewska Mość miała nadzieję, że może chociaż jej wnuk, książę Harry i prawnuczek Archie mogą odwiedzić ją w tym czasie, królewski ekspert mówi, że szanse na to są nikłe.
Pomimo bezprecedensowych Świąt Bożego Narodzenia, Phil Dampier, autor Royally Suited: Harry and Meghan in Own Words, zauważa, że Harry i jego rodzina mogliby dołączyć do swoich dziadków na święta, gdyby tylko chcieli.
Dla Harry'ego i Meghan byłaby to idealna okazja, aby przylecieć i spędzić z nimi trochę czasu – wyjaśnia. – Gdyby przyjechali do Wielkiej Brytanii wcześniej, mogliby się odizolować i następnie przebywać bezpiecznie w Windsorze. Ale niestety wiemy, że jest mało prawdopodobne, że Harry wróci.
W USA Harry i Meghan Markle przygotowują się już do pierwszych rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia w nowej posiadłości w Kalifornii. Kupili już dekoracje i choinki, aby ozdobić posiadłość w Santa Barbara. Chociaż jest zrozumiałe, że chcieliby obchodzić święta w swoim nowym domu, Phil uważa, że to stracona szansa dla księcia, aby naprawić stosunki ze starszymi członkami familii.
Bądźmy brutalnie szczerzy – w przyszłym roku królowa skończy 95 lat, a książę Filip 100 lat. Ile więcej będzie możliwości zobaczenia się? To bardzo smutne, ponieważ Królowa i Harry byli kiedyś bardzo blisko, ona go uwielbiała, a on ją.
Najbardziej dotknięta tą sytuacją, jest monarchini, która według słów eksperta, jest zdruzgotana, ale zawsze ma otwarte drzwi dla Harry'ego
Będzie smutna, nie widząc dorastającego Archiego, ponieważ jest dumna ze swoich prawnuków. Miejmy nadzieję, że uda im się znaleźć sposób na spotkanie.
Informator bliski rodzinie królewskiej twierdzi nawet, że osobista prośba Elżbiety II do wnuka także nie poskutkowała. Harry twardo trzyma się swoich planów, a prywatna wiadomość, w której miały paść słowa Proszę, wróć do nas nie przekonała czupurnego rudzielca.
Niestety popularny tygodnik nie ujawnił więcej treści z sekretnego listu, na który się powołuje.
