Kogo Harry najbardziej obawia się na pogrzebie księcia Filipa? Kilka spojrzeń eksperta i wszystko jasne. Na szczęście to nie William
Harry od ponad roku mieszka w Stanach Zjednoczonych, gdzie postanowił budować przyszłość swoją i rodziny. Razem z Meghan i Archiem cieszą się piękną posiadłością w Santa Barbara. Niedługo ich szczęście dopełni córeczka, która na początku lata ma przyjść na świat. Książę w końcu zdaje się być zadowolony, żyjąc tak, jak zawsze marzył, z dala od monarchii.
17.04.2021 06:00
Tę sielankę burzą jednak waśnie z najbliższymi mu osobami. Nie jest tajemnicą, że od długiego już czasu nie rozmawia z Williamem i Karolem. Konflikty wydaje się, że także pogłębił słynny na cały świat wywiad, jakiego razem z Meghan zdecydował się udzielić Oprah Winfrey.
Po przeanalizowaniu rozmowy ekspertka od mowy ciała odkryła, do kogo Harry ma największe pretensje.
Na kogo z rodziny królewskiej Harry gniewa się najbardziej?
Ekspertka od mowy ciała była w stanie ustalić, na kogo z rodziny książę Harry jest najbardziej rozgniewany. Na podstawie analizy wywiadu Oprah z Meghan i jej mężem, wyciągnęła wnioski, przeanalizowała je i nie ma żadnych wątpliwości, że szczególnie jedna osoba wzbudza w młodym Sussexie niedobre emocje. To konfrontacji z nim obawia się najbardziej na pogrzebie dziadka.
Myślę, że w szczególności pojawiła się u niego złość na ojca – powiedziała Metro UK ekspert od języka ciała Judi James. – Mówił z uczuciem o królowej, mówił z miłością o swoim bracie, Williamie. Ale kiedy wspomniano o jego ojcu, dramatyczna przerwa, trwająca kilka sekund, zanim się odezwał, tak naprawdę powiedziała wszystko.
James wskazała także inne wskazówki na potwierdzenie swojej tezy:
I wtedy zaczął szybko mrugać. Westchnął, zadrżała mu noga, oblizał usta – kontynuowała. – A więc wydaje się, że właśnie tam leży główny przedmiot urazy, w relacjach z Karolem – argumentowała.
Harry jest już w Londynie. W sobotę weźmie udział w ostatniej drodze księcia Filipa. Nie wiadomo, czy po pogrzebie dojdzie do przełomowych rozmów z rodziną królewską.
Pewne natomiast jest, że będzie musiał stanąć twarzą w twarz z resztą rodziny, z którą spotka się pierwszy raz po głośnym wywiadzie, w którym padło sporo gorzkich słów pod adresem Windsorów, na czele z zarzutem rasizmu. Wiadomo już, że królowa, by uniknąć skandalu na ceremonii pożegnalnej męża, rozdzieliła Harry'ego i Williama kuzynem. Książęta nie staną bezpośrednio obok siebie.
Zobacz także
