Julia Wieniawa w końcu pokazała swoją największą miłość. Jest nawet czuły "przytulas"
Julia Wieniawa obecnie jest szczęśliwą singielką i choć media co chwilę łączą ja z jakimś przystojniakiem, to ona, póki co, skupiła się na karierze zawodowej. O wszystkim oczywiście informuje w social mediach, a jest tam bardzo popularna, bo ma już tam blisko 2 miliony obserwujących.
Po dobrowolnej kwarantannie, ze zdwojoną siłą zabrała się za nowe projekty i kontynuuje pracę nad rozpoczętymi. Wróciła na siłownię, na plany filmowe i zdjęciowe, a na Instagramie zapowiedziała sekretny projekt. Nagrała też nową piosenkę, która zadebiutowała w sieci - utwór SMRC zdobywa ogromną popularność.
Dzisiaj Julka pochwaliła się fanom swoja największą miłością.
Julia Wieniawa pochwaliła się swoją miłością
Julia ma za sobą dwa medialne, ale nieudane związki. Najpierw spotykała się przez dwa lata z Antkiem Królikowskim, a potem z Baronem. Obecnie skupia się na sobie. Już po rozstaniu z muzykiem Afromental widac było, że bardziej stawia na samorozwój niż na poszukiwanie pocieszenia w kolejnych męskich ramionach.
Odpoczywała, pojechała na obóz jogi na Bali - wiadomo, że praktykowanie jej jest ogromną pasją Julii. Można też było podziwiać, jak ciężko trenuje na siłowni. Pod okiem trenera personalnego wyciskała z siebie siódme poty. I to właśnie dzisiaj publicznie oświadczyła, że to jest właśnie miejsce, które kocha najbardziej. Wyznanie opatrzyła zdjęciem, na którym przytula się do worka treningowego.
Fani aktorki bardzo dobrze rozumieją jej uczucie. Oni najlepiej wiedzą, ile czasu i wysiłku Julia wkłada w to, żeby imponować formą, a tą ma wspaniałą.