Agnieszka Woźniak-Starak wyciągnęła z garażu prezent od Piotra. Prawdziwa perła motoryzacji z daleka przykuwa uwagę
Agnieszka Woźniak-Starak od września 2020 roku w parze z Ewą Drzyzgą prowadzi Dzień Dobry TVN. Jest to pierwszy w historii żeński duet śniadaniówki, który został na stałe wprowadzony do obsady. Panie są doświadczonymi dziennikarkami, co widać na pierwszy rzut oka. W krótkim czasie zyskały spore grono fanów.
13.04.2021 06:00
Prowadząca śniadaniówkę dwa lata temu przeżyła prawdziwą tragedię – jej mąż zginął w wypadku na jeziorze Kisajno. Piotr Woźniak-Starak był wielką miłością prezenterki. Po jego śmierci gwiazda postanowiła odciąć się od mediów i przeżyć żałobę jedynie wśród bliskich znajomych w swoich ukochanych górach.
Piotr uwielbiał rozpieszczać Agnieszkę. Za każdym razem dbał o to, aby jego ukochana otrzymywała nietuzinkowe prezenty. Jednym z nich był kilkudziesięcioletni model auta, który podarował swojej żonie z okazji 40. urodzin. Gwiazda wraz z nadejściem wiosny postanowiła przesiąść się do tej "fury".
Agnieszka Woźniak-Starak w zabytkowym fiacie 500
Gdy dziennikarka przybywa pod studio Dzień Dobry TVN, natychmiast otaczają ją paparazzi, którzy robią wszystko, aby w kilka minut uzyskać jak najlepsze zdjęcie. Nic w tym dziwnego, ponieważ gwiazda za każdym razem zaskakuje coraz to bardziej pomysłowymi stylizacjami, które są inspiracją dla rzeszy jej fanów.
Agnieszka ma 178 cm wzrostu, jednak na co dzień wybiera niewielkie, miejskie auta, które mało palą. Na co dzień jeździ nowym fiatem 500, do którego pała szczególną miłością. W 2018 roku do jej kolekcji francuskich perełek motoryzacji dołączył czerwony fiat 500 z 1972 roku – wspomniany upominek od Piotra. Na chwilę obecną podobny egzemplarz można kupić za około 30 tysięcy złotych.
Od tamtej pory dziennikarka dokłada wszelkich starań, aby ten cud techniki był utrzymany w nienagannym stanie. Raz na jakiś czas wyciąga go z garażu i wybiera się nim na krótką przejażdżkę. W ostatnią niedzielę podjechała czerwonym fiatem pod studio Dzień Dobry TVN. Piękna pogoda sprzyjała, by rozsunęła dach i przez całą drogę cieszyła się pierwszymi, wiosennymi promieniami słońca. Niewielkie, czerwone cacko od razu rzucało się w oczy.
Mimo wielu plusów miejskich aut nie da się nie zauważyć, iż mają równie długą listę minusów. W przypadku Agnieszki problemy pojawiają się w momencie, gdy chce zabrać ze sobą w podróż ukochane czworonogi. Dwa z nich są sporych rozmiarów, przez co nie czują się zbyt komfortowo w zabytkowym fiacie. Dziennikarka podzieliła się swoimi rozterkami z fanami na Instagramie:
Wpis został opatrzony zdjęciem, na którym Woźniak-Starak stoi oparta o auto w czerwonej koszulce, skórzanych spodniach i sportowych butach Nike, a tuż obok niej stoją psy, które patrzą na nią wyczekująco. Pupile liczą na to, że ich pani zabierze je na przejażdżkę, niestety wszystkie nie zmieszczą się w środku.
Pod kadrem w krótkim czasie zaczęło przybywać komentarzy, w których internauci podziwiali rzadko spotykany na polskich ulicach w dzisiejszych czasach model fiata:
Mamy nadzieję, że Agnieszce udało się zrekompensować psom brak niedzielnej przejażdżki po okolicy.