69-letnia Grażyna Szapołowska wciąż wygląda zjawiskowo. Ostre cięcie i zmiana koloru włosów tylko przysporzą jej adoratorów

Grażyna Szapołowska w latach 70. ukończyła PWST w Warszawie. Nabyta wiedza przydała się jej podczas pierwszych lat kariery. Z sukcesami grała wtedy we Wrocławskim Teatrze Pantomimy Henryka Tomaszewskiego i Teatrze Narodowy. Z czasem zaczęła się pojawiać na małym i dużym ekranie. Krótki film o miłości, Magnat, Bez końca, Pan Tadeusz, Wielka majówka, Medium, Wielki Szu, Różyczka, Jutro idziemy do kina, Botoks, Wojna żeńsko-męska, 365 dni – to niektóre fabuły z jej udziałem.

Grażyna Szapołowska

Robert Sienkiewicz

30 października 2022, 10:40

Gwiazda, choć ma już 69 lat, wciąż budzi zainteresowanie panów.

Ludzie zwykle cieszą się bardzo na mój widok, czasami ktoś całuje w dłoń albo obdarowuje kwiatami. Kilka razy ktoś mi się oświadczył. Bywa zabawnie, kiedy wchodzę do dobrej restauracji i panie ustawiają swoich mężów tak, by siedzieli odwróceni do mnie plecami. Albo zaczynają ich namiętnie całować – kilka lat temu mówiła w wywiadzie dla Onetu.

Tym razem znów wywołała ona lawinę "ochów i achów".

Grażyna Szapołowska przeszła metamorfozę. Jak teraz wygląda?

Aktorka zafundowała sobie ostre cięcie i zmieniła kolor włosów, czym pochwaliła się w mediach społecznościowych. Jej aktualny look zobaczycie poniżej. Platynowy blond przysporzył idolce widzów wiele wdzięku.

Followersi Szapołowskiej docenili jej przemianę. To niektóre ich komentarze:

No nie!!! Żeby być aż tak urodziwym????!!!!
Pięknie wyglądasz w takiej fryzurze.
Jest Pani piękną Kobietą , klasa sama w sobie.
Najpiękniejsza kobieta świata i kobieta to pisze także musi to być prawda. Przykład wiecznej kobiecej urody.
Jest Pani przepiękną kobietą z klasą i charyzmą. Aktorką zjawiskową i utalentowaną.
Zdecydowanie najpiękniejsza z polskich aktorek.
Uroda, klasa,poczucie humoru i oryginalność oraz piękny, zmysłowy głos. Z przyjemnością oglądam w każdej roli.
Fajna fryzurka – to tylko niektóre komentarze zamieszczone przez znajomych i fanów Grażyny.

A jak wy oceniacie jej nową metamorfozę?