Wyszło na jaw ile George Michael wydawał na cele charytatywne. Kwoty przywracają o zawrót głowy
W nocy 25 grudnia świat obiegła wiadomość o śmierci George'a Michaela. Niestety rok 2016 zabrał wielu znakomitych artystów w Polsce i za granicą. Piosenka zespołu Wham! "Last Christmas" na zawsze nabierze już innego znaczenia.
Dziś artystę żegna cały świat. Kanały społecznościowe zalała fala wspomnień. Piosenkarz miał w środowisku muzycznym wielu przyjaciół. Richard Osman, producent angielskiej wersji programu "Grasz czy nie grasz" napisał na swoim Twitterze, że Michael anonimowo podarował pieniądze kobiecie, która wystąpiła w programie po to żeby wygrać 15 tysięcy funtów na zabieg In Vitro. Pojawiły się też wpisy jakoby anonimowo pracował w schronisku dla bezdomnych, czy o przekazaniu przez kelnerkę czeku na 25 tysięcy funtów osobie, która rozpaczała nad swoim długiem w restauracji.
Wspierał również liczne organizacje charytatywne, takie jak: Terrence Higgins Trust, Macmillan Cancer Support czy Childline. Gwiazdor był bardo szczodry i bez problemu dzielił się w tajemnicy swoim majątkiem z potrzebującymi. W 2016 roku znalazł się na 22 miejscu wśród najbogatszych artystów w UK. Uwielbiał inwestować w sztukę, wartość jego kolekcji szacuje się na około 100 milionów funtów, posiadał też wille nie tylko w Anglii, ale też w Australii i na Cyprze.
Jego śmierć to niebywała strata dla świata muzyki. Przez 40 lat swojej działalności sprzedał blisko 100 milinów płyt. Do najsłynniejszych jego przebojów należą: „Wake me up before you go go”, „Careless Whispers”, „Freedom” oraz z zespołem Wham! – „Last Christmas”.
