ExclusiveMiał być Sting, będzie ONA. Tylko u nas nazwisko gwiazdy wieczoru Wiktorów 2022

Miał być Sting, będzie ONA. Tylko u nas nazwisko gwiazdy wieczoru Wiktorów 2022

Sting

Aneta Błaszczak

31.03.2022 12:00, aktualizacja: 31.03.2022 18:14

Plebiscyt Wiktory powraca po siedmiu latach przerwy. Wydarzenie w poprzednich edycjach uchodziło za jedno z najważniejszych w branży rozrywkowej. Co roku gromadziło przed telewizorami miliony widzów, zainteresowanych, kto okaże się bezkonkurencyjny w poszczególnych kategoriach. Zapewne nie inaczej będzie tym razem.

Dotychczas o plebiscycie najgłośniej było w kwestii muzycznej gwiazdy wieczoru. Na scenie miał pojawić się Sting, który ostatecznie zrezygnował z występu. Wszystko przez problemy zdrowotne. Na Instagramie oświadczył niedawno, że odwołuje wszystkie koncerty zaplanowane do 2 kwietnia ze względu na zachorowania na COVID-19 w jego zespole:

W związku z otrzymaniem pozytywnych wyników COVID-19 przez członków grupy biorącej udział w trasie Sting’s My Songs Tour, z przykrością ogłaszamy, że koncert wcześniej zaplanowany na dzisiejszy wieczór (28 marca) w Lipsku, a następnie występy w Luksemburgu (29 marca), Hamburgu (30 marca) i Dijon (1 kwiecień) zostają przełożone. Fani proszeni są o zatrzymanie biletów w oczekiwaniu na informacje o nadchodzących przełożonych koncertach. Przepraszamy za niedogodności. W tej chwili nie ma to wpływu na dodatkowe daty pokazów – czytamy na Instagramie muzyka.

TVP długo nie musiała szukać artysty, który podobnie jak autor hitu Shape of my heart przyciągnie przed odbiorniki masową widownię. Kto zaśpiewa zamiast Stinga?

Kto za Stinga na Wiktorach 2022?

Po tym, jak ogłoszono, że Sting nie wystąpi na Wiktorach, reporterka Jastrząb Post zapytała Magdę Mołek (zobacz) i Edytę Górniak o to, co sądzą na temat decyzji brytyjskiego muzyka. Druga z gwiazd otwarcie przyznała, że nie muzyka powinna łączyć, a nie dzielić.

Jestem w szoku. Muzyka, to jest ta przestrzeń, która łagodzi obyczaje. Tak było zawsze. Muzyka jednoczy, pozwala rozumieć wiele trudnych emocji. Ma taką niezwykłą potęgę, że potrafi uzdrawiać i naprawdę potrafi łagodzić te konflikty. Język muzyki, sztuki jest neutralny, trochę bezbronny. Nie wydaje mi się, że to powinno być połączone z polityką. Ja też słyszałam różne zarzuty jeśli chodzi o moją współpracę z różnymi telewizjami. Ja pracuję ze wszystkim ludźmi, ze wszystkim telewizjami, ze wszystkimi radiami. Nie neguję żadnej z nich, bo wszędzie jest człowiek. Dla mnie każdy człowiek liczy się tak samo, pod warunkiem, że nie będzie świadomie robił komuś krzywdy. Nigdy nie wezmę udziału w okoliczności, która namawia do agresji – powiedziała w rozmowie z Jastrząb Post.

Edyta od lat występuje na wydarzeniach organizowanych przez najróżniejsze stacje telewizyjne. Śpiewała na festiwalach TVP, Polsatu i TVN. Gdy rozkręcała zagraniczną karierę, regularnie gościła w niemieckiej VIVIE, była gwiazdą legendarnego brytyjskiego formatu Top of the Pops czy sylwestrowego show BBC. W latach 90. sama została doceniona przez kapitułę przyznającą Wiktory (miała 5 nominacji, z czego raz wygrała w kategorii Muzyka). Nic dziwnego, że to właśnie jej zaproponowano występ podczas tegorocznej gali.

Jak udało się dowiedzieć Jastrząb Post, to Edyta Górniak zaśpiewa zamiast Stinga na Wiktorach. Nie będzie to jej pierwszy raz, gdy uświetni swoim głosem wielką galę. W przeszłości śpiewała dwukrotnie – w 1999 roku z Mietkiem Szcześniakiem słynną Dumkę na dwa serca, a w 2002 swój przebój Jak najdalej.