Maja Sablewska zapowiada zmiany: "Do telewizji wracać nie będę". Ma konkretne powody
Maja Sablewska z show-biznesem związana jest od lat 90. Najpierw była fanką Natalii Kukulskiej, która prowadziła jej fan klub. W kolejnych latach nawiązała współpracę z dużą wytwórnią płytową, stylizowała Bartka Wronę i Alę Janosz, aż w końcu została menadżerem największych gwiazd w kraju. Odpowiadała za kariery m.in. gwiazdy hitu Dżaga i byłej wokalistki Blog 27.
Na fali popularności Maja otrzymała zaproszenie do programu X-Factor, w którym łowiła talenty. Po zakończeniu show ogłosiła zakończenie kariery menadżera i skupiła się na budowaniu wizerunku eksperta od mody. Jest w tym na tyle autentyczna, że dostała swój czas antenowy w TVN Style, a przez chwilę nawet w TVN-ie.
Maja Sablewska kończy pracę z telewizją. Dlaczego?
Przez kilka sezonów widzowie mogli oglądać Sablewskiej sposób na modę, które później przekształciło się w SOS – Sablewska od stylu. Ostatecznie projekt dobiegł końca, a Maja skupiła się na innych przedsięwzięciach. W czasie pandemii niezwykle rzadko gości na salonach. Na Instagram wrzuca głównie zdjęcia z odważnych sesji. Co poza tym u niej słychać? O to podpytała ją reporterka Jastrząb Post, Karolina Motylewska:
Pracuję nad kilkoma modowymi projektami, ale nie tylko. Dopóki nie będę miała tego nad czym pracuję w swoich rękach, to nie będę o tym mówić, tak zadecydowałam. Ale po wakacjach będę mogła się tym z Wami podzielić.
Co z jej pracą w telewizji?
Telewizja to jest na razie moja przeszłość i do telewizji na ten moment wracać nie będę. Ale to nie jest tak, że się na telewizję obraziłam. A ponieważ pracuję teraz konkretnie nad rzeczami, nad którymi pracuję półtora roku, to szczerze mówiąc nie chcę się rozpraszać.
Żałujecie, że Maja zrobiła sobie przerwę od szklanego ekranu?