Ewelina Lisowska bez makijażu i filtrów na Instagramie. "Jestem wystarczająco brzydka?" Długo nie czekała na odpowiedź fanów

Szybko zaczęła wypuszczać pierwsze piosenki występować na dużych scenach. Nagrała kilka hitów, a wśród nich są takie utwory jak Nieodporny rozumu, czy W stronę słońca. Ostatnio zaśpiewała dla szerszej publiczności podczas imprezy sylwestrowej zorganizowanej przez stację Polsat i porwała publikę do zabawy.

Ewelina jest jedną z bardziej aktywnych gwiazd na Instagramie, tam cieszy się niesłabnącą popularnością, a jej profil obserwuje ponad 280 tys. internautów. W sieci często chwali się kulisami swojej pracy i nowych projektów, ale równie chętnie publikuje kadry z życia prywatnego. Kilka dni temu zaprezentowała spektakularną metamorfozę i pokazała się w zupełnie nowej fryzurze. Zdecydowała się na przedłużenie włosów.

Artystka nie ma przed fanami zbyt wielu tajemnic, a ostatnio odpowiedziała nawet na informacje o tym, że poprawiała urodę. Dodała obszerną relację na Instagramie, w której odniosła się do rzekomej operacji nosa. Teraz natomiast postanowiła pokazać się fanom w sieci w zupełnie nowej odsłonie. Bez grama makijażu, z blizną po poparzeniu na czole, w ogromnych okularach i z aparatem na zębach zadała jedno pytanie:

Ewelina przyznała, że chciała nieco rozbawić fanów i zdecydowanie jej się to udało. Gwiazda pokazała, że ma ogromny dystans do swojego wyglądu i nie przejmuje się opinią innych. Internauci nie kryli zachwytu, a zdecydowana większość stwierdziła, że w naturalnym wydaniu wygląda jeszcze piękniej.