Eurowizja 2022. To już oficjalne! Wiadomo kiedy i gdzie odbędzie się konkurs. Znamy wszystkie szczegóły

Do historycznych zwycięzców konkursu zalicza się m.in. Celine Dion, Johnnego Logana, zespół ABBA, Alexandra Rybaka, Conchitę Wurst czy Jamalę. Ostatnią edycję ponadnarodowego konkursu wygrał włoski zespół rockowy Måneskin. Co ciekawe, kapela zaczynała karierę od występów na ulicach Rzymu. Utwór Zitti e Buoni, który zapewnił rockmanom zwycięstwo, możecie zobaczyć poniżej.

Dziś oficjalny organizator Eurowizji poinformował, że konkurs odbędzie się właśnie w ojczyźnie rockowego zespołu Måneskin. Koncert zostanie wyemitowany z Turynu. Organizacją imprezy zajmie się Grupa Referencyjna EBU oraz włoski nadawca publiczny – telewizja RAI. Konkursy odbędą się kolejno w dniach 10, 12 i 14 maja 2022 roku.

Turyn jest zabytkowym miastem z populacją wynoszącą ponad 800 tysięcy mieszkańców. Najważniejszymi zabytkami metropolii są katedra, kościół pw. św. Wawrzyńca, pałac królewski, Castello del Valentino, Palazzo Madama, Castello del Valentino i Mole Antonelliana. Ktoś z was rozważa przylot na Eurowizję i zwiedzenie włoskiego miasta?

Na to pytanie nie znamy jeszcze odpowiedzi. Niestety. Artyści mogą się zgłaszać do eliminacji do konkursu do 20 listopada 2021 roku do godz. 22.00. Każdy z nich przesyła plik muzyczny z utworem. Organizatorzy nie chcą, aby piosenka była dyskryminacyjna lub traktowała o sprawach politycznych, co mogłoby doprowadzić do międzynarodowego skandalu.

Muzycy, którzy przejdą do następnego etapu zostaną poddani ocenie. Reprezentant naszego kraju zostanie ogłoszony najpóźniej do 2 stycznia 2022 roku. Będzie więc miał jeszcze kilka miesięcy na przygotowania. Kogo widzielibyście w tej roli? Przypomnijmy, że w tym roku Polskę reprezentował Rafał Brzozowski. Jego występ został przyjęty przez internautów krytycznie.

• To było oczywiste jak tylko dowiedzieliśmy się kto jedzie na Eurowizję.
• Pierwszy raz się cieszę, że Polska nie przeszła do finału. Trochę mniej kompromitacji.
• Czemu mnie to nie dziwi? Tylu jest świetnych artystów, a dali Rafała. Nie mam nic do niego, ale uważam, że po prostu ktoś inny powinien nas reprezentować.

W ten sposób użytkownicy sieci pisali o porażce wokalisty w europejskim konkursie. Pamiętacie ten występ? Czy Rafał Brzozowski faktycznie wypadł tak źle? Jego eurowizyjny numer, dla przypomnienia, zamieszczamy poniżej. Tylko na samym YouTube nagranie z Rotterdamu, gdzie można było zobaczyć Brzozowskiego na scenie, odnotowało ponad trzy miliony wyświetleń. To dość przyzwoita liczba.