Edyta Zając odpowiada na komentarz Julii Wieniawy. To była zacięta rywalizacja
Wczorajszy wieczór upłynął pod znakiem wielu emocji. Na finał Tańca z Gwiazdami czekaliśmy już od wiosny. Ta edycja zapewne na bardzo długo zapisze się w pamięci wszystkich fanów programu. Zobaczyliśmy tutaj nie tylko prawdziwe taneczne popisy, ale także swoistą walkę z panującą pandemią. Program odbywał się w szczególnych warunkach. Niestety tuż przed finałem dwie pary ze względu na Covid-19 musiały zrezygnować z dalszego udziału. Produkcja zdecydowała także, o tym, żeby przyspieszyć ostatni odcinek. Wszystko to było podyktowane troską o zdrowie uczestników i całej obsługi.
24.10.2020 | aktual.: 24.10.2020 15:13
Od samego początku mówiło się, że faworytką do zdobycia Kryształowej Kuli jest Julia Wieniawa. Młoda aktorka w każdym odcinku zachwycała swoimi występami. Jednak czarnym koniem tej edycji okazała się Edyta Zając, która w równie pięknym stylu wytańczyła sobie zwycięstwo. Tuż po ogłoszeniu wyników, zarówno Julia i Stefano, jak i Edyta ze swoim tanecznym partnerem postanowili skomentować głosowanie widzów.
Edyta Zając odpowiada na słowa Julii Wieniawy
Julia Wieniawa na kilka godzin przed finałem poinformowała, że wobec tego, co dzieje się w naszym kraju, czyli zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej nie może ona w pełni skupić się na programie. Wszystko zeszło dla niej na dalszy plan. Kiedy prowadzący podali wynik, w studiu wybuchło prawdziwe szaleństwo. Edyta nie kryła swojej wielkiej radości. Konkurentki na sam koniec przytuliły się, a młoda aktorka wyszeptała coś do ucha swojej rywalce. W rozmowie z portalem Pomponik zwyciężczyni programu zdradziła, co usłyszała od swojej rywalki.
Widać, że Julka w bardzo piękny sposób potrafiła się pogodzić z przegraną i pogratulowała Edycie zdobycia Kryształowej Kuli.