Edyta Górniak sama zrobiła sobie prezent na urodziny. Ma też prośbę do Allana
Gwiazda zrezygnowała z hucznej imprezy.
Fot. onsAneta Błaszczak
W piątek Edyta Górniak świętowała 42 urodziny. Gwiazda z tej okazji przygotowała kameralne przyjęcie dla wiernych fanów, którzy wręczyli jej mnóstwo symbolicznych prezentów. Zabawa z wielbicielami to jedno, a własne nagradzanie siebie samej to drugie. Wokalistka postanowiła, że w tym roku zamiast wielkiej imprezy dla znajomych, pieniądze przeznaczy na wyjazd do Australii. Przy okazji Edyta ma też prośbę do Allana.
Postanowiłam, że najlepszym prezentem, jaki mogę sama sobie sprawić, są podróże. Wybieram więc to zamiast hucznej imprezy. Najbliższe plany wyjazdowe? Australia! Życzę sobie dalszego rozwoju, jako człowiek i artysta. W tym pomaga energia nowych miejsc i ludzi. Życzę więc sobie jak najwięcej podróży. Marzy mi się również, aby moi fani potrafili podążyć za nowym kierunkiem muzycznym, który obrałam. Ponadto poproszę chyba o więcej cierpliwości. 10-latek w czwartej klasie to nie przelewki. Allan jak na razie radzi sobie świetnie. Jestem z niego bardzo dumna. Obym tylko nie zapeszyła - czytamy we "Fleszu"
Na pewno posłucha :) Tego oczywiście życzymy!
