TYLKO U NAS! Edyta Górniak o tym, dlaczego nie ma stałego partnera?

Nie mam teraz miejsca na mężczyznę w swoim życiu. Mój syn dorasta, a moja praca artystyczna jest w momencie bardzo dużej kreacji. To pozostawia niewiele czasu dla mnie samej, a ja bardzo lubię być sama. Ja się nigdy nie nudzę, bardzo lubię sama ze sobą. Jak byliśmy z Allankiem w Stanach, to się rozdzieliłam. Poleciałam na dwa dni w zupełnie inne miejsce, a potem wróciłam. Bardzo potrzebuję tej przestrzeni dla siebie, ale muszę przyznać, że ja jestem chyba zbyt wymagającym partnerem. Wiele przeszłam w życiu, mam taki ogromny bagaż doświadczeń, trudne zakłócenie wynikające z tych relacji, a zwłaszcza z tej jednej. Ono mnie inaczej ukształtowało. Nie wiem, jaki musiałby być to mężczyzna, abym ja uznała, że jest on nie tylko mocny, ale i mocniejszy ode mnie. Sama jestem dosyć mocną osobowością. W domu nie mam potrzeby podkreślania tego, nie emanuję tym. A jakie to jest uczucie zakochać się w mężczyźnie? Bo ja się ostatnio zakochałam w drzewach, a to nie to samo. Muszę jednak powiedzieć, że Coco Chanel kiedyś wyznała, że kobieta zakochana, to kobieta stracona. Ja kocham różnice między ludźmi. Uwielbiam też poznawać świat oczami mężczyzny, ale muszę go podziwiać, muszę czuć, że on uzupełnia moją wiedzę i siłę. Jeśli taki mężczyzna stanie na mojej drodze, to Ci o tym powiem - przyznała