Brad Pitt nie chce czekać do końca sprawy rozwodowej. Nie uwierzycie czego zażądał od Angeliny Jolie!
Brad Pitt zadał Angelinie Jolie kolejny cios. Aktor nie chce już dłużej czekać na sfinalizowanie sprawy rozwodowej. Pragnie uwolnić się od byłej partnerki dużo wcześniej, również pod kątem prawnym. Czego zażądał?
19.03.2019 | aktual.: 19.03.2019 23:13
Wygląda na to, że nie ma już szans, by Angelina Jolie i Brad Pitt znaleźli wspólny język. Para, która od niemal trzech lat toczy ze sobą spór - głównie o dzieci i warunki rozwodu - rozstała się w 2016 roku. Angelina złożyła wtedy doniesienie, że partner znęca się psychicznie i fizycznie nad nią i szóstką ich dzieci. Do sytuacji miało dojść po tym, jak Pitt i Maddox Jolie-Pitt pokłócili się na pokładzie prywatnego samolotu.
Od tamtej pory para zwalcza się na wszystkie możliwe sposoby, ale wygląda na to, że Brad znów wysunął się na prowadzenie. W mediach huczy od plotek, że Angelina żałuje rozstania i przedłuża sprawę rozwodową, by uratować ich małżeństwo. Tymczasem Pitt... poprosił o prawne zwolnienie go z przysięgi małżeńskiej. W amerykańskim prawie możliwym jest bowiem odzyskanie statusu "singla", przed sfinalizowaniem rozwodu. To pozwoliłoby Bradowi na uwolnienie się od byłej żony. Nie musiałby jej nawet widywać w sądzie.
Jak twierdzą amerykańskie tabloidy, Angelina wpadła w furię i próbuje zatrzymać proces, który mógłby zagwarantować Bradowi wymarzoną wolność.
Robi to na złość?