Blanka Lipińska zrobiła awanturę fance: "Może jestem OBRZYDLIWIE bogata?!". W tle spora kasa
Blanka Lipińska doskonale znana jest nie tylko z książek, ale również "aferek" na Instagramie. Przy najbliższej okazji wdała się w sprzeczkę ze fanką. Poszło o zarobki pisarki, które do najmniejszych nie należą.
Blanka Lipińska znana jest nie tylko dzięki swoim poczytnym książkom, ale także ze względu na cięty język. Kontrowersyjna pisarka nieraz miała okazję rozpętać "aferki" w mediach społecznościowych, zwłaszcza na Instagramie. Niedawna wypowiedź fanki ponownie sprowokowała ją do rozpoczęcia kolejnej dramy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Blanka Lipińska odpyskowała fance na Instagramie
Jedna z użytkowniczek Instagrama postanowiła w prywatnej wiadomości skrytykować gwiazdę za to, że ona i jej partner rzekomo obnoszą się z noszeniem drogiej odzieży. Stwierdziła, że Lipińska mogłaby lepiej przeznaczyć te pieniądze, np. na schronisko.
Pisarka obruszyła się i odpowiedziała internautce w kilku punktach. Podkreśliła m.in., że pokazana przez nią koszulka nie należy do niej, tylko do jej partnera, Pawła.
Czemu uważasz, że masz prawo mówić obcym ludziom na co mają wydawać swoje pieniądze? Do ludzi na ulicy też podchodzisz i mówisz, żeby dali na schronisko, zamiast ubierać się jak chcą? - napisała.
Blanka Lipińska: "A może jestem obrzydliwie bogata?"
To jednak nie wystarczyło. Na instagramowe story Lipińskiej trafiło nagranie, na którym zezłoszczona skierowała swoje słowa do wszystkich, którzy sugerują jej konkretne działania. Nieproszone porady od obserwujących doprowadzają ją do frustracji.
Skąd jest w ludziach wewnętrzne pozwoleństwo na to, aby zwracać innej osobie uwagę na to, co robi? (...) Ja nie rozumiem, dlaczego ktoś z was, ktoś totalnie obcy, kto nie ma zielonego pojęcia o moim życiu, ośmiela się powiedzieć mi coś takiego - powiedziała.
Podkreśliła, że internauci tak naprawdę widzą tylko ułamek życia każdej znanej osoby i nie mogą być nigdy pewni co do tego, jacy celebryci naprawdę są. Powołała się na swoje duże zarobki i doradziła innym, aby przede wszystkim skupili się na własnych życiach.
A może ja po prostu jestem tak obrzydliwie bogata, żeby obwiesić się Balmain, Gucci, Louis Vuitton i jeszcze dać na schroniska, dzieci, akcje charytatywne? Ludzie, skupcie się na sobie. I niech wam się przestaje wydawać, że wy macie prawo mówić nam, co mamy robić.
ZOBACZ TEŻ: Blanka Lipińska pomstuje na restaurację w USA. "Kowbojskie Zakopane" nie przypadło jej do gustu
