Barbara Kurdej-Szatan o nowym z show z jej udziałem. To niejedyna radosna nowina. "Nie możemy się nacieszyć"
Barbara Kurdej-Szatan ma za sobą poważny kryzys wizerunkowy. Gwiazda pod koniec zeszłego roku dodała na swoim koncie na Instagramie przepełniony emocjami wpis. Użyła wielu wulgaryzmów, co odbiło się szerokim echem nie tylko w sieci i wśród jej fanów. Tematem zainteresowali się także pracodawcy aktorki. Sieć Play, z która współpracowała od wielu lat, definitywnie odcięła się od języka, jaki zaprezentowała. Sprawa dotarła także do TVP. Prezes Jacek Kurski po tym jak wokół Basi rozpętała się prawdziwa burza, poinformował, że aktorka nie pojawi się więcej w serialu M jak Miłość, w którym była jedną z głównych postaci.
Specjaliści od wizerunku nie wróżyli jej świetlanej przyszłości w show-biznesie i były poważne obawy co do kolejnych propozycji pracy. Wiadomo jednak, że Basia nie straciła na popularności, a fani się od niej nie odwrócili.
Barbara Kurdej-Szatan o nowym programie Projekt Cupid
Kurdej-Szatan cały czas jest obecna w social mediach i występuje na deskach teatru. Już niedługo pojawi się na ekranie TTV, jako gospodyni nowego randkowego show. Kilka dni temu media obiegła informacja, że razem z Przemkiem Kossakowskim poprowadzi Projekt Cupid. Format ma dotyczyć kojarzenia w pary osób niepełnosprawnych, a zadaniem Basi ma być głównie pomoc przy organizacji romantycznych randek. Nieco więcej opowiedziała o tym w wywiadzie dla Party.
To wspaniały mądry program, który uczy akceptacji i pokazuje, że osoby z niepełnosprawnością mają takie samo prawo do miłości i bliskości jak wszyscy - komentuje Basia w rozmowie z Party.
Aktorka zdradziła, jaka była dokładnie jej i Przemka rola w tym innowacyjnym formacie. Opowiedziała również, jak dogadywała się na planie z drugim prowadzącym.
I ja i Przemek pełnimy tylko rolę łączników. Byliśmy z naszymi bohaterami w najważniejszych momentach, by ich wesprzeć. To było piękne, wartościowe i wzruszające przeżycie i cieszę się, że mogłabym być częścią tego projektu. Praca z Przemkiem to sama przyjemność - wyznaje w rozmowie z dwutygodnikiem.
Nowy program to niejedyna zmiana w życiu gwiazdy. Wraz z początkiem roku cała rodzina przeprowadziła się w końcu do nowego apartamentu, który kupili jakiś czas temu w centrum Warszawy. Zakończył się trwający wiele miesięcy remont.
Jeszcze jesteśmy na walizkach, ale nie możemy się nacieszyć nowym miejscem i tym, że wszędzie mamy blisko - wyznała Basia.
Przypomnijmy, że wcześniej aktorka z mężem i dwojgiem dzieci mieszkała w domu na obrzeżach stolicy i traciła mnóstwo czasu na dojazdy do centrum. Widać, że kolejny rok zaczął się dla niej bardzo pozytywnie. Będziecie oglądać program Projekt Cupid?
