Alicja Węgorzewska to pierwsza dama polskiej opery. Oskarżenia o mobbing zachwiały jej reputacją
Alicja Węgorzewska to jedna z najsłynniejszych śpiewaczek operowych nie tylko w Polsce, ale także na świecie. W ostatnim czasie jej reputacja została jednak wystawiona na ciężką próbę. Oskarżenia pracowników o mobbing odbiły się w mediach szerokim echem.
Alicja Węgorzewska to ceniona śpiewaczka operowa, uznawana na arenie międzynarodowej. Dzięki swojemu niesamowitemu głosowi zdobyła uznanie jako wybitna artystka. Choć miała możliwość osiedlenia się za granicą, postanowiła pozostać w Polsce, podkreślając wartość mieszkania w wolnym kraju, gdzie czuje się jak u siebie. Węgorzewska pełni rolę dyrektora Warszawskiej Opery Kameralnej, zdobywając uznanie za profesjonalizm i sukcesy artystyczne. Jest również znana z udziału w programach telewizyjnych, takich jak "Bitwa na głosy", gdzie występowała jako jurorka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Alicja węgorzewska o voice senior
Alicja Węgorzewska została oskarżona o mobbing
Alicja Węgorzewska, znana śpiewaczka operowa i dyrektorka Warszawskiej Opery Kameralnej, znalazła się w centrum oskarżeń o mobbing ze strony swoich byłych współpracowników. Sytuacja ta ujrzała światło dzienne po publikacji w "Newsweeku", gdzie zarzucono jej stworzenie w pracy atmosfery strachu i chaosu.
Współpracownicy opisali styl zarządzania Węgorzewskiej jako agresywny, wskazując na jej przedmiotowe traktowanie pracowników oraz używanie języka wulgarnego.
W odpowiedzi na powyższe, część osób związanych z Alicją Węgorzewską, w tym inni artyści i współpracownicy z "The Voice Senior", zaprzeczyło tym zarzutom. Rafał Olbiński który pracował z artystką, opisywał ją jako osobę profesjonalną, wymagającą, ale z dużą kulturą osobistą. Podkreślał, że wspólna praca z Węgorzewską owocowała pozytywnymi rezultatami, a wszelkie krytyczne uwagi były wypowiadane przez nią w sposób konstruktywny.
Alicja Węgorzewska reaguje na zarzuty o mobbing
Alicja Węgorzewska zaprzeczyła oskarżeniom o mobbing, które zostały jej postawione przez byłych współpracowników Warszawskiej Opery Kameralnej. Stanowczo stwierdziła, że nigdy nie używała przekleństw ani obraźliwych zwrotów w stosunku do swoich pracowników i nie uznaje swojego zachowania jako mobbingowe. Wyraziła również swoją obronę w oficjalnych stanowiskach, podkreślając, że zarzuty są bezpodstawne.
Przeprowadzany na mnie atak medialny, akcja oczerniania, formułowane zarzuty, poza tym, że nie mają podstaw, są głęboko niesprawiedliwe i krzywdzące. Naruszane jest moje dobre imię na które wiele lat, bardzo ciężko pracowałam. Niszczone jest to, co budowałam. Jest to dla mnie niezwykle bolesne - pisała w mediach społecznościowych.
Byli pracownicy wysłali jednak list otwarty do instytucji rządowych, żądając usunięcia Węgorzewskiej ze stanowiska dyrektora opery. Przyszłość jej kariery jako dyrektora Warszawskiej Opery Kameralnej jest zatem niepewna.
Alicja Węgorzewska kończy dziś 58 lat.
