Strzelanina na koncercie słynnego amerykańskiego rapera! Mamy szokujące wideo!
Szokujące wieści prosto zza oceanu. Wczoraj wieczorem, podczas koncertu amerykańskiego rapera o pseudonimie T.I. doszło do strzelaniny! Pierwsze strzały padły o godzinie 22.15 czasu lokalnego. W wyniku zamachu poszkodowani zostali trzej mężczyźni i kobieta, najstarszy z nich ma 34 lata. Jeden z mężczyzn po przewiezieniu do szpitala zmarł.
W klubie znajdowało się ok tysiąca osób. Policja wciąż bada, dlaczego doszło do strzelaniny. Wiadome jest, że w trakcie zdarzenia na scenie grał support, a gwiazda wieczoru znajdowała się na zapleczu.
Po zamachach, jakie miały miejsce tego roku, ludzie od razu wpadli w panikę i ruszyli w stronę wyjścia. Jeden z obecnych na koncercie fanów nagrał nawet szokujące wideo, które opublikował w sieci. Swój materiał podpisał słowami:
Choć w przypadku ofiary śmiertelnej trudno mówić o łagodnym zakończeniu sprawy, na całe szczęście zdecydowanie znaczna część osób wyszła w klubu Irving Plaza w Nowym Jorku bez szwanku. T.I. odmówił oficjalnego komentarza.
Rodzinie zmarłego składamy najszczersze kondolencje.