NewsySponsor konkursu piękności pozywa Miss Wielkopolski o horrendalne pieniądze!

Sponsor konkursu piękności pozywa Miss Wielkopolski o horrendalne pieniądze!

Maja Nizio
Maja Nizio
Natalia Brzostowska
29.01.2016 15:50, aktualizacja: 29.01.2016 16:35

Afera z konkursem piękności wydaje się nie mieć końca. W Łodzi ruszył właśnie proces z powództwa Sławomira Stopczyka przeciwko Miss Wielkopolski 2014, Mai Nizio. W zeszłym roku na Facebooku modelki pojawiło się oświadczenie, w którym szczegółowo opisała kulisy konkursu Miss Wielkopolski, a przede wszystkim tego jak organizatorzy traktują jego uczestniczki. Maja Nizio w zamian za wygraną miała oferować seks sponsorom. Tytuł miss miał ją zobowiązywać do spania ze sponsorem w jednym pokoju na wycieczce do Hiszpanii, którą wygrała. Maja zdradziła również, że uczestniczki były przez nich poniżane i wyzywane od najgorszych.

Sławomir Stopczyk pozwał Maję Nizio o pomówienie i domaga się od niej aż 3 milionów złotych odszkodowania. Na chwilę przed pierwszą rozprawą w sądzie w Łodzi krążyły pogłoski, że modelka wycofała swoje oskarżenia. Do redakcji jednego z tabloidów przyszło odręczne pismo, które to potwierdzało. Drugi, oryginalny egzemplarz trafił do sądu.

Maja Nizio z kolei zapewnia, że niczego takiego nie napisała.

Absolutnie, to nie jest moje oświadczenie . Żadnej umowy nie było i nie będzie. Cóż, bardzo chcieli ugody, ale niestety... Dlatego wymyślili takie oświadczenie, które tylko pogarsza sprawę - powiedziała w rozmowie z Super Expressem

Z kolei sponsor utrzymuje, że miss błagała go o ugodę:

Oświadczenie złożyliśmy razem. Powiedziałem, że jeśli Maja Nizio mnie przeprosi, to mogę pójść na ugodę. Pani Nizio powiedziała, że mnie przeprosi. Napisaliśmy ugodę, zanieśliśmy do sądu. Domyślam się, że ktoś jej później doradził, żeby wyrzekła się tego oświadczenia.

Jak myślicie, jak to się skończy?

Maja Nizio pozwana na 3 miliony złotych
Maja Nizio pozwana na 3 miliony złotych
Maja Nizio pozwana na 3 miliony złotych
Maja Nizio pozwana na 3 miliony złotych
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także