NewsyMateusz Damięcki idzie na całość: "Zostałem okradziony". Nagle zaczął walić w PiS i o. Rydzyka

Mateusz Damięcki idzie na całość: "Zostałem okradziony". Nagle zaczął walić w PiS i o. Rydzyka

Mateusz Damięcki uderza w o. Rydzyka i PiS (fot. KAPIF)
Mateusz Damięcki uderza w o. Rydzyka i PiS (fot. KAPIF)
11.10.2023 11:05

Mateusz Damięcki pochodzi z artystycznej rodziny. Jego ojciec Maciej ma na koncie role w wielu hitowych filmach i serialach. Aktorstwem para się również siostra Mateusza – Matylda. 11 października młodszy Damięcki zamieścił na Instagramie obszerny wpis. Zaczął w nim od stwierdzenia, że został... "okradziony" – i to w biały dzień. Co takiego miał na myśli?

Mateusz Damięcki został "okradziony"

42-latek zaczął swoje rozważania w bardzo enigmatyczny i trudny do zinterpretowania sposób.

Słuchajcie kochani, sprawa jest, zostałem okradziony. W biały dzień, akurat nie było nas z Paulinką w domu, bo oboje pracowaliśmy, dzieci na szczęście w przedszkolu. Wracamy, a tu drzwi otwarte, poprzewracane rzeczy, błota nanieśli. Na szczęście mamy na osiedlu i ogólnie osoby z nagrań są do rozpoznania – brzmiały jego pierwsze słowa.

Następnie przybliżył, co dokładnie "zniknęło". Jak się okazuje, Mateuszowi od początku chodziło o poczynania obecnego rządu. Nawiązał do jego afer (i nie tylko).

1 Konstytucja i 1 Trybunał Konstytucyjny, 1 „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci, 1 orzełek w koronie, 1 Teatr Polski we Wrocławiu, 1 biało-czerwona flaga, 37 000 warszawskich drzew, Kościół, TVP, Szkoła, Armia, Program 3 Polskiego Radia, 1 Lotos, 1 Orlen, 1041 respiratorów i 1 elektrownia w Ostrołęce. Zginęło też sporo pieniędzy, między innymi 68 milionów na wybory wicepremiera Polski, Jacka Sasina, ponad 6 miliardów złotych na Media Narodowe, ponad 20 miliardów z funduszy KPO – zaczął wymieniać.

Mateusz Damięcki uderza w o. Tadeusza Rydzyka

Damięcki w swoim materiale uderzył również w o. Tadeusza Rydzyka:

I kilkaset kilogramów walut wszelkich, które ostatecznie przytulił, z tego co mi wiadomo znany w polskim światku kato-show-biznesowym redemptorysta z Torunia

Ponadto wśród rzeczy i osób, które "zniknęły", wymienił też paszporty z wizami i Lecha Wałęsę

Próbowali ze ściany wyrwać sejf, w którym były sądy i prawo wolności słowa i wolności wyboru. Ale tylko tynk obtłukli, kilka dziur zrobili i porzucili ten pomysł. Pewnie czasu nie starczyło. Ale jeśli wrócą? Wyszli, zostawili bałagan – dodał.

Mateusz Damięcki wzywa do udziału w wyborach

W podsumowaniu swojego materiału aktor zaznaczył, że nie udało odebrać mu się "godności, woli walki i siły". W związku z tym zaapelował do fanów o udział w wyborach i głos przeciwko władzy.

Jeśli ktoś z Was w ostatnich kilku latach został okradziony w podobny sposób, z tych samych artefaktów, to chciałem poinformować, że można to zgłosić. Wystarczy 15 października pójść do swojego lokalu wyborczego i oddać głos w wyborach do polskiego parlamentu. Z tego co się orientowałem, im więcej z nas pójdzie tego dnia do urn i wyrazi swój sprzeciw wobec tego, co się w naszym kraju bezkarnie wyprawia, to tym większe prawdopodobieństwo, że sprawców będzie można pociągnąć do odpowiedzialności i odzyskać to co nam ukradli – zakończył.
Mateusz Damięcki wzywa do udziału w wyborach (fot. Instagram)
Mateusz Damięcki wzywa do udziału w wyborach (fot. Instagram)
Mateusz Damięcki z żoną
Mateusz Damięcki z żoną
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska
Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także